UK: W kilku miastach kolejne zamieszki po zabójstwie w Southport

Poniedziałkowe wydarzenia w Southport, gdzie 17-letni Axel Rudakubana – urodzony w Wielkiej Brytanii, ale mający rwandyjskie korzenie – zabił nożem trzy dziewczynki uczestniczące w kursie tańca i jogi dla dzieci, a kolejne 10 osób ranił, wywołały falę demonstracji o charakterze skrajnie prawicowym, antyislamskim i antyimigranckim w skali, jakiej w tym kraju nie było od lat.
Choć w czwartek Starmer obiecywał, że nie dopuści do bezprawia na ulicach miast i zapowiedział utworzenie nowej jednostki policyjnej do zwalczania tego typu burd, to nie widać, by protesty słabły.
Wczoraj demonstracje odbyły się w Liverpoolu, Bristolu, Nottingham, Leeds, Blackpool, Hull, Stoke-on-Trent, Manchesterze i Belfaście – ale w niektórych z tych miast miały miejsce także kontrmanifestacje, które przeważnie były liczniejsze.
Do najpoważniejszych burd doszło w Liverpoolu, gdzie demonstranci rzucali kamieniami, butelkami i puszkami w policjantów, a dwóch funkcjonariuszy trafiło do szpitala, oraz w Bristolu i Nottingham, gdzie doszło do starć między zwolennikami skrajnej prawicy i lewicowymi kontrmanifestantami.
Civil war has broken out in England
— Lord Miles (@real_lord_miles) August 3, 2024
3 children were brutally murdered by a migrant and the police did nothing, so half the country has erupted into mass riots.
The migrants are also throwing acid and hitting people with hammers in counter protest.
The police are overwhelmed pic.twitter.com/rsTw9KckQT
Z kolei w Hull uczestnicy protestu próbowali zaatakować hotel, w którym zakwaterowani są ubiegający się o azyl nielegalni imigranci.
Premier Starmer spotkał się wczoraj z kilkoma ministrami ze swojego gabinetu, w tym ze swoją zastępczynią oraz minister spraw wewnętrznych i minister sprawiedliwości, aby omówić zakłócenia porządku publicznego i niepokoje obserwowane w miastach w ostatnich dniach.
Po spotkaniu oświadczył, że policjanci "mają nasze pełne wsparcie w podejmowaniu działań przeciwko ekstremistom na naszych ulicach, którzy atakują funkcjonariuszy policji, zakłócają działalność lokalnych firm i próbują siać nienawiść poprzez zastraszanie społeczności".
Courts ready to sit overnight after violent disorder across UK https://t.co/jcHcCfiNaz
— Sky News (@SkyNews) August 4, 2024
"Prawo do wolności słowa i gwałtowne zamieszki, których byliśmy świadkami, to dwie bardzo różne rzeczy" - podkreślił, dodając, że "nie ma usprawiedliwienia dla przemocy jakiegokolwiek rodzaju".
We wtorek zamieszki miały miejsce w Southport, w środę w Londynie w pobliżu Downing Street oraz w Hartlepool w północno-wschodniej Anglii, a w piątek wieczorem w Sunderland, także w północno-wschodniej Anglii. W tych ostatnich podpalony został m.in. komisariat policji.
Czytaj więcej:
Zamieszki w Southport, gdzie doszło do ataku nożownika na dzieci. Zaatakowano policjantów
Londyn: Zamieszki przed Downing Street po zabójstwie dzieci w Southport
"Daily Mail": Rosyjski portal z fake newsami podsycał zamieszki w Southport
UK: Kolejne zamieszki po zabójstwie trzech dziewczynek – teraz w Sunderland