UK: Utrudnienia w kursowaniu pociągów z powodu nieobecności zakażonych pracowników kolei

Linia South Western Railway (SWR) poinformowała, że od poniedziałku uruchamia o 28 proc. mniej pociągów w dni powszednie w porównaniu z poziomem sprzed pandemii, z powodu nieobecności pracowników wywołanych przede wszystkim zakażeniami Omikronem. Według najnowszych danych Rail Delivery Group, odsetek nieobecnych pracowników kolei sięga 11 proc.

Linie kolejowe Avanti West Coast, c2c i East Midlands Railway również ograniczyły zakres połączeń, począwszy od dzisiaj.

Rosnąca liczba zakażeń wywołanych koronawirusem spowodowała, że wiele osób poddało się samoizolacji i nie było w stanie iść do pracy, co bardzo dotknęło branże, w których pracownicy nie mogą pracować z domu. Z powodu pracy zdalnej zmniejszyła się również liczba osób podróżujących koleją, co spowodowało, że przewoźnicy ograniczyli liczbę oferowanych usług.

Linia SWR stwierdziła, że wprowadzenie tymczasowego awaryjnego rozkładu jazdy umożliwi jej "efektywne dostosowanie przepustowości do zapotrzebowania " i ograniczy konieczność wprowadzania krótkoterminowych modyfikacji. Nie podano jednak terminu, kiedy rozkład jazdy powróci do normy.

Tymczasem na stronie internetowej c2c czytamy, że oprócz poprawy efektywności, biorąc pod uwagę wzrost zachorowalności pracowników, rozkład jazdy wprowadzony do odwołania "pozwoli zaoszczędzić pieniądze podatników, ponieważ zapotrzebowanie na podróże koleją znacznie spadło w ostatnich tygodniach".

Linia Avanti West Coast poinformowała, że uruchomi tylko jeden pociąg na godzinę w obu kierunkach na każdej z tras łączących Londyn Euston z Birmingham, Glasgow i Manchesterem. Ograniczony rozkład jazdy ma obowiązywać do 25 lutego. Ponadto spółki kolejowe, w tym ScotRail, CrossCountry i LNER już wcześniej ogłosiły ograniczone rozkłady jazdy i ostrzegły pasażerów o odwołanych połączeniach.

Z kolei linia Merseyrail ogłosiła, że wszystkie jej pociągi od poniedziałku do odwołania będą kursować z częstotliwością co 30 min. East Midlands Railway również zredukowało swój rozkład jazdy o około 4 proc.

Greater Anglia zmieniła swój rozkład jazdy, wprowadzając niedzielny zakres usług w reakcji na mniejszą liczbę podróżujących pasażerów, ale później po otrzymaniu informacji zwrotnej od pasażerów zwiększyła częstotliwość połączeń.

Zmniejszenie usług spowodowało, że związek zawodowy RMT ostrzegł, że będzie przeciwny "wszelkim próbom wykorzystania tego kryzysu do cięć na stałe w zakresie usług i liczebności personelu".

Branża transportowa nie jest jedynym obszarem odczuwającym skutki nieobecności pracowników, braki kadrowe dotykają również sprzedawców detalicznych i firmy hotelarskie.