UK: Po raz pierwszy od ponad 60 lat dług publiczny przekracza 100 proc. PKB
ONS poinformował, że w maju rząd zaciągnął pożyczki na kwotę 20 miliardów funtów, czyli nieco ponad dwa razy więcej niż w tym samym miesiącu zeszłego roku. W efekcie dług publiczny na koniec maja wyniósł 2,567 bln funtów, co stanowi 100,1 proc. PKB i jest najwyższym poziomem od marca 1961 r.
ONS wprawdzie zastrzegł, że dane o PKB są wstępne i prawdopodobnie zostaną później zweryfikowane, tym niemniej to, że dług publiczny rośnie, jest faktem.
UK government debt surpasses GDP for first time in 62 years https://t.co/aG6UAPxrVm
— Financial Times (@FT) June 21, 2023
Zmniejszenie długu publicznego jest jednym z pięciu priorytetów na ten rok, które Sunak przedstawił na początku stycznia. Pozostałe to: obniżenie inflacji o połowę, zapewnienie wzrostu gospodarczego, skrócenie czasu oczekiwania na zabiegi medyczne oraz zatrzymanie łodzi z nielegalnymi imigrantami.
Jak na razie jedynym, którego realizacja się udaje, jest wzrost gospodarczy, choć nie jest on szczególnie wysoki. Inflacja spadła z poziomu dwucyfrowego, ale coraz bardziej wątpliwe jest, czy do końca roku zejdzie do ok. 5 proc.
Liczba nielegalnych imigrantów jest o ok. 10 proc. mniejsza, niż była o tej porze przed rokiem, ale nie można mówić, by problem był bliski rozwiązania.
Nie ma też widocznego zmniejszenia kolejek do lekarzy.
Czytaj więcej:
UK: Będzie podniesienie wieku emerytalnego
UK: Inflacja po raz pierwszy od sierpnia ubiegłego roku spadła poniżej 10 proc.
Wzrost płac zasadniczych do 7,2% zwiększył siłę nabywczą gospodarstw domowych w UK
Aktułalizacja dziennika: Zakończony pierwszy rok szkolny, został jeszcze jeden. Dla uczciwie pracującej osoby nie należą się żadne dotacje do Lvl 3 należy szykować 4ts f. Wczasię wyhmuszonej przerwy letniej trzeba będzie, szukać praktyk w zawodzie oraz nadgodzin. Koniunktura piekielna idzię na dno, ludzi pracującyh się gnoi jedynie Pakistańćzycy się cieszą z dotacji. Wnisoki brak perspektyw należy uciekać z piekła. Zarządcy odchłoni robią wszystko aby zniszczyć ludzi z moralnym kręgosłupem i chcących uczciwie żyć.
Ten kraj totalnie zszedl na dno. Drozyzna, kiepskie zarobki, stale rosnace ceny, wysoka przestepczosc… Nawet w Polsce zyje sie lepiej
Naucz sie pisac po polsku, a nie baw sie w kreowanie opinii. Slabo ci to wychodzi, paplasz bez ladu i skladu. Dla wyksztalconych ludzi, zarabiajacych godziwe pieniadze i majacych oszczednosci, nic sie tutaj nie zmienia. Jak ci sie nie podoba to wynocha do raju, czyli Polski. Bedziesz bral 800+ i kazdy zrozumie twoja gware, no i polskie piwo jest tanie w bylym sklepie GSu. Plus jest taki ze w miare ogarniasz arytmetyke, wczoraj trollowales z liczba 375, wiec odejmowanie jakos ci idzie. Zatrudnij sie w ZUSie jak juz sie z 'piekla' wydostaniesz.