UK: Osoby bezrobotne od dzisiaj muszą przyspieszyć poszukiwanie pracy
Od dzisiaj - 27 stycznia - osoby te będą musiały szukać pracy poza wybranym przez siebie sektorem już po czterech tygodniach, a nie po trzech miesiącach, jak do tej pory. Jeśli nie poczynią "należytych starań", aby znaleźć pracę lub odmówią zatrudnienia, ich zasiłek może zostać obniżony - poinformowało Ministerstwo Pracy i Emerytur.
Rząd chce, aby w ramach rozpoczętego programu zachęcania do powrotu do pracy, do końca czerwca zatrudnienie podjęło 500 000 osób pobierających zasiłki. W okresie od września do listopada liczba wolnych miejsc pracy w UK osiągnęła rekordowy poziom 1,22 miliona.
W ramach kampanii na rzecz zwiększenia zatrudnienia - nazwanej "Way to Work" (Droga do pracy) - osoby ubiegające się o zasiłek będą musiały rozszerzyć zakres poszukiwań nowej pracy poza swój zawód lub branżę po czterech tygodniach. Ma to na celu zachęcenie tych, którzy są zdolni do pracy, ale albo nie mają pracy, albo zarabiają mało.
"Way to Work to krok naprzód w naszej ofercie dla osób ubiegających się o pracę i pracodawców, dzięki któremu nasza sieć biur pośrednictwa pracy i najlepsi doradcy zawodowi będą w stanie zapewnić możliwość znalezienia zatrudnienia i poprawę warunków życia we wszystkich regionach kraju" – oznajmiła Minister Pracy i Emerytur Therese Coffey.
Osoby poszukujące pracy otrzymają również więcej czasu na spotkania bezpośrednio z doradcą zawodowym, dzięki czemu będą mogły uzyskać jeszcze lepiej dopasowane do ich potrzeb wsparcie.
Did you know that you could get #UniversalCredit payments, even if you are working?
— DWP (@DWP) January 26, 2022
Eligibility criteria apply https://t.co/iWxKZXpHsP pic.twitter.com/44Xwkpe5ij
Brytyjskie Izby Handlowe z zadowoleniem przyjęły ten ruch, ponieważ firmy "niecierpliwie wyczekują osób chętnych do pracy w ich zespołach".
Jednak ośrodek analityczny Resolution Foundation zasugerował, że ogłoszenie nie trafia w istotę problemów związanych z bezrobociem w Wielkiej Brytanii. Starszy ekonomista Hannah Slaughter stwierdziła, że zarówno starsi ludzie, jak i młodzi mężczyźni są nadal pomijani na rynku pracy.
"Osoby ubiegające się o Universal Credit już teraz szybko rezygnują z zasiłku i podejmują pracę. Zatem ten pakiet jest słabo ukierunkowany na rzeczywisty problem, z którym boryka się obecnie nasz rynek pracy - czyli na ludzi, którzy w ogóle nie szukają pracy" – oznajmiła.
Z kolei Alison McGovern, posłanka z Partii Pracy stwierdziła, że "ta zapowiedź ma więcej wspólnego z próbą ratowania posady premiera niż wspieraniem ludzi w znalezieniu pracy". "Długoterminowe bezrobocie jest o 60 proc. wyższe niż przed pandemią. Ludzie powinni być wspierani w poszukiwaniu pracy odpowiadającej ich umiejętnościom, co dałoby im większe szanse na długoterminową gwarancję pracy" – zauważyła.
Natomiast Liberalni Demokraci uznali, że rząd "próbuje zmusić ludzi do przyjęcia każdej oferty pracy, jaka tylko się pojawi", zamiast pomóc im w znalezieniu długoterminowego zatrudnienia.
Czytaj więcej:
Londyn: Ogromny wzrost liczby wniosków o przyznanie zasiłków
UK: Skuteczność rządowego programu dla młodych bezrobotnych zakwestionowana
Badanie: Rośnie liczba młodych bezrobotnych w Londynie
UK: Sieć Travelodge zatrudni 600 pracowników w swoich hotelach
Royal Mail planuje redukcję etatów w związku z trwającym kryzysem wywołanym przez pandemię
Ageizm na polskim rynku pracy. Osoby 40+ z marnymi szansami na zatrudnienie