Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

UK: "Największa epidemia Delty w dobrze zaszczepionym kraju"

UK: "Największa epidemia Delty w dobrze zaszczepionym kraju"
Zdaniem prof. Spectora, zakażenia w UK przenoszą się z zachodu na wschód. (Fot. Getty Images)
W Wielkiej Brytanii odnotowano wczoraj 27 125 nowych przypadków Covid-19; zmarło 27 osób - podało ministerstwo zdrowia tego kraju. Dzień wcześniej zakaziło się 27 989 osób, głównie wariantem Delta; zmarły 22 osoby.
Reklama
Reklama

Dane te są najwyższe od stycznia, gdy wystąpiła niszczycielska fala zachorowań. Jednak, jak piszą brytyjskie media, liczba zgonów od tego czasu wyraźnie spadła, głównie za przyczyną masowych szczepień - dwie dawki otrzymało w Wielkiej Brytanii ponad 33 mln ludzi.

Mark Woolhouse, profesor epidemiologii chorób zakaźnych na Uniwersytecie w Edynburgu, przyznał w rozmowie z dziennikiem "The Guardian", że "Wielka Brytania znajduje się w wyjątkowej sytuacji. Mamy największą epidemię Delty w dobrze zaszczepionym kraju".

Jednak w kraju powróciło wiele aspektów normalnego życia, o czym świadczą wielkie wydarzenia, takie jak Wimbledon i mecze piłki nożnej Euro 2020. W Szkocji prawie 2 000 przypadków Covid-19 odnosiło się do osób oglądających "na żywo" te mecze.

Szkocki Urząd Ochrony Zdrowia poinformował, że dwie trzecie z 1991 przypadków zakażenia koronawirusem wystąpiło u osób, które 18 czerwca przyjechały do Londynu na mecz Szkocja-Anglia.

Prof. Tim Spector kierujący Zoe Covid Symptom - największym na świecie badaniem dotyczącym Covid-19 z ponad czterema milionami współpracowników, którzy rejestrują informacje na temat objawów, testów i szczepionek - jest zdania, że obszary na zachodzie Wielkiej Brytanii, które zostały najbardziej dotknięte koronawirusem, mają obecnie niższe wskaźniki, co sugeruje, że osiągnięto na nich już maksimum zakażeń.

Uważa on, że w Wielkiej Brytanii występuje "forma meksykańskiej fali COVID", gdy zakażenia przenoszą się z zachodu na wschód.

Według prof. Spectora, za tę falę częściowo odpowiedzialne są destynacje wakacyjne.

"Było kilka wybuchów epidemii, gdy Brytyjczycy byli na wakacjach i dość interesujące jest, że Majorka i Portugalia to dwie z tych destynacji" - uważa. Jest on zdania, że "równie dobrze może być za to częściowo odpowiedzialny napływ brytyjskich turystów".

"Nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia z jakimkolwiek poważnym zamknięciem branży turystycznej, biorąc pod uwagę, że większość ludzi została zaszczepiona, ale pamiętajmy, że w wielu z tych miejsc wakacyjnych wskaźniki zakażeń będą rosły w ciągu najbliższych sześciu tygodni" - dodał.

Opublikowane wczoraj w Wielkiej Brytanii dane Biura Statystyk Krajowych wykazały, że w tym tygodniu 68 proc. dorosłych osób dystansowało się społecznie, w porównaniu z 85 proc. w połowie kwietnia. 

Czytaj więcej:

Wakacje w UE z paszportem immunologicznym. Wariant Delta budzi jednak obawy

UK: Liczba zakażeń wzrosła w ciągu tygodnia o 72 proc.

Boris Johnson "optymistyczny" ws. zniesienia 19 lipca restrykcji w Anglii

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama