UK zamówiło kolejne 35 mln szczepionek Pfizera

Brytyjski rząd zapowiedział, że przygotowuje się na rozszerzenie programu szczepień o trzecią dawkę. Minister zdrowia  Sajid Javid wyjaśnił, że zakup dodatkowych szczepionek "ma na celu zabezpieczenie programu na przyszłość".

"Podczas gdy nadal budujemy mur obronny przed Covid-19, ważne jest, byśmy zrobili wszystko, co w naszej mocy, aby chronić kraj również w przyszłości - czy to przed wirusem, jaki znamy, czy też przed jego nowymi odmianami. Cieszę się, że osiągnęliśmy porozumienie z firmą Pfizer w sprawie większej liczby dawek, co stanowi część naszych trwałych przygotowań do wzmocnienia naszego programu szczepień na przyszłość, dzięki czemu mamy plany, które zapewnią bezpieczeństwo krajowi w nadchodzących latach" - oświadczył Javid.

Wielka Brytania zamówiła już w sumie ponad 540 milionów szczepionek ośmiu różnych producentów. Do tej pory do krajowego użytku dopuszczono jednak jedynie czterech producentów.

Po uwzględnieniu najnowszego zamówienia, Pfizer oficjalnie został największym dostawcą szczepień na Wyspach.

Zgodnie z obietnicą rządu, 100 mln dawek ma zostać przekazanych na potrzeby biedniejszych krajów.

Tymczasem jak donosi BBC, NHS otrzymało zielone światło do rozpoczęcia planowania programu szczepień trzecią dawką dla osób powyżej 50. roku życia. Akcja szczepień uzupełniających ma rozpocząć się jeszcze w przyszłym miesiącu. 

W najbliższym czasie organ Joint Committee on Vaccination and Immunisation (JCVI) ma z kolei poinformować, jak wyglądać będą szczepienia zimą i które grupy mieszkańców obejmą. Niektóre media oceniają, że dostęp do trzeciej dawki otrzymają wszyscy mieszkańcy, pomimo apelów Światowej Organizacji Zdrowia, aby w pierwszej kolejności przekazać szczepionki krajom z niewystarczającą liczbą szczepionek.

Dotychczas w Wielkiej Brytanii podano 89,5 mln dawek szczepionek przeciw Covid-19, z czego 47,7 mln to pierwsze dawki, a 41,8 mln - drugie. To oznacza, że przynajmniej jedną dostało 87,7 proc. osób powyżej 16. roku życia, a w pełni zaszczepionych jest 76,9 proc.

Decyzja JCVI - według doniesień BBC - wciąż jednak jest trudna do przewidzenia, bo obecnie naukowcy czekają na większą liczbę danych dotyczących odporności po dwóch dawkach i tego, jak długo będzie się ona utrzymywać.