Turniej ATP w Melbourne: Hurkacz awansował do ćwierćfinału debla

Zarówno Hurkacz, jak i Sinner specjalizują się w singlu i ich zwycięstwo nad Herbertem i Kontinenem, którzy są doświadczonymi i utytułowanymi deblistami, jest niespodzianką. Polak pokazał już jesienią ubiegłego roku, że potrafi też błysnąć w grze podwójnej - w listopadzie razem z Kanadyjczykiem Feliksem Augerem-Aliassime wygrał prestiżowy turniej ATP Masters 1000 w paryskiej hali Bercy.

Wrocławianin i partnerujący mu w Melbourne Włoch w pierwszej rundzie pokonali reprezentantów gospodarzy Scotta Puodziunasa i Caluma Puttergilla 6:3, 6:3. W ćwierćfinale ich rywalami będą rozstawieni z "siódemką" Brytyjczycy Luke Bambridge i Dominic Inglot lub Australijczycy Matthew Ebden i John-Patrick Smith.

Kilka godzin wcześniej występujący w singlu z numerem trzecim Hurkacz pokonał w drugiej rundzie plasującego się pod koniec drugiej setki światowego rankingu tenisistów Duńczyka Mikaela Torpegaarda 6:4, 6:3. Sklasyfikowany na 29. miejscu listy ATP Polak o awans do ćwierćfinału w tej konkurencji zagra z Urugwajczykiem Pablo Cuevasem.

W środę z turniejem pożegnał się drugi z Polaków - Kamil Majchrzak. Uległ Holendrowi Boticowi van de Zandschulpowi 4:6, 6:3, 4:6.

Obok Great Ocean Road Open w Melbourne równolegle toczy się drugi turniej ATP - Murray River Open, w którym zaprezentuje się deblista Łukasz Kubot. Imprezy mają taką samą pulę nagród - 320 tys. dol. i obok drużynowego ATP Cup stanowią pierwsze i zarazem ostatnie sprawdziany formy dla tenisistów po przebyciu kwarantanny na antypodach, a przed rozpoczynającym się w poniedziałek wielkoszlemowym Australian Open.