Tłumy w londyńskim metrze po zniesieniu zalecenia pracy z domu
Według Transport for London, do godziny 10:00 rano z metra skorzystało 1,09 mln pasażerów, co jest wzrostem o 8 proc. W tym samym czasie z miejskich autobusów skorzystało 1,19 mln osób, co stanowi wzrost o 3 proc.
Do tak istotnych zmian doszło w dzień po ogłoszeniu przez Borisa Johnsona zniesienia ograniczeń związanych z Planem B. Większość z nich zniknie dopiero w przyszłym tygodniu, ale zalecenie pracy z domu przestało obowiązywać już tego samego dnia.
Burmistrz Londynu Sadiq Khan skomentował, że koniec restrykcji to "świetna wiadomość dla londyńskiej gospodarki". Oczekuje się, iż w całej stolicy wzrośnie teraz liczba pieszych i pasażerów miejskiego transportu. Jednoczesnie wpłynie to na wzrost dochodów licznych biznesów w całym Londynie, w tym sklepów, kawiarni czy punktów usługowych.
W zeszłym miesiącu, podczas szczytu fali Omikron w Londynie, liczba pasażerów metra spadła aż o 38 procent, co doprowadziło do dalszych obaw o sytuację finansową TfL. Jednak wczorajsze dane przedstawiają bardziej pozytywny obraz dla londyńskiej sieci transportowej, pokazując szybki powrót do poziomów obserwowanych przed wprowadzeniem środków Planu B.
Jednocześnie - zgodnie z wcześniejszymi zapowiedziami burmistrza - obowiązek zakładania masek pozostanie warunkiem korzystania z usług transportowych w stolicy, pomimo zniesienia tego rodzaju wymogu w całym kraju.
Czytaj więcej:
Londyn: Praca hybrydowa staje się normą. TfL prognozuje spadek liczby pasażerów metra
Londyn: Najlepszy w historii rok dla miejskiego systemu wypożyczania rowerów
Sadiq Khan: Maseczki pozostaną obowiązkowe w londyńskim transporcie pomimo zniesienia restrykcji