Terapeuci: "Brexit dzieli nawet związki"
W badaniu przeprowadzonym wśród doradców przez Relate , jedna piąta ankietowanych przyznała, że pracowała z klientami poróżnionymi przez Brexit.
“Kłótnie o to, kto głosował za czym i inne kwestie związane z Brexitem mogą uwypuklić inne problemy w związku, w którym osoby wyznają różne wartości. Poglądy są bardzo dla nas ważne, więc jeśli partner nie zgadza się z nami, możemy to bardzo przeżywać. Ogólnie jednak pewne różnice przekonań mogą być zdrowe dla relacji – pozwalają nam spojrzeć na sprawy z innego punktu widzenia, a dyskusje są ciekawsze. Kluczowe jest jednak akceptowanie poglądów drugiego człowieka" – informuje terapeuta Relate Gurpreet Singh, cytowany przez dziennik "The Independent".
Specjalista przyznał, że w 2016 roku zdarzało się, że klienci mówili o Brexicie w czasie sesji. Moment decyzji o wyjściu z UE wywołał „strach o przyszłość”, a to spowodowało napięcia w związkach.
“W wielu przypadkach Brexit po prostu dolewał oliwy do ognia – pary wskazywały na to, jak głosował partner, jako dowód bycia przez niego niesłuchanym, nierozumianym i ignorowanym” - podsumowuje Singh.