Tańsza linia produktów Tesco także w sklepach osiedlowych
Sieć Tesco poinformowała, że zamierza wprowadzić do sklepów mniejszego formatu ponad 50 produktów marki własnej, aby umożliwić kupującym nabycie tańszej alternatywy. Według szacunków samego supermarketu, przeciętny produkt tego typu jest o 40 proc. tańszy od swojego odpowiednika.
Posunięcie to ma miejsce, gdy niemieckie dyskonty Lidl i Aldi odnotowały gigantyczny wzrost sprzedaży w ostatnich miesiącach. Zmagające się z trudnościami finansowymi rodziny zaczęły coraz aktywniej szukać sposobów, aby obniżyć swoje wydatki na produkty spożywcze.
As Britons target cheaper food, Tesco cuts branded products in convenience stores #Tesco #Britons #Niq #Supermarket #ConvenienceStores #GroceryInflation #International https://t.co/52CYkcCCKO
— ET Retail (@ETRetail) August 12, 2023
Badanie organizacji Which?, które opublikowano na początku tego roku wykazało z kolei, że Brytyjczycy, którzy regularnie kupują artykuły spożywcze w sklepach osiedlowych Tesco Express i Sainsbury's Local - zamiast w większych supermarketach - przepłacają rocznie nawet kilkaset funtów. Powodem jest fakt, iż sklepy mniejszego formatu operują w oparciu o inny model biznesowy i sprzedawane przez nie produkty są droższe od tych w większych placówkach typu Tesco Extra.
Na podstawie wewnętrznych danych zakupowych sieć Tesco oszacowała, iż klienci coraz częściej zwracają uwagę na ceny produktów i szukają lepszych okazji. Wprowadzenie marki własnej do sklepów osiedlowych ma na celu dotarcie właśnie do tej grupy klientów.
Wiadomo już, że na liście ponad 50 produktów znajdą się m.in. makarony (w cenach od 85p), pasta do zębów (50p) czy masło orzechowe (1,65 GBP). W powyższych przypadkach cena jest o połowę niższa od oryginalnego odpowiednika.
Tesco poinformowało, że nowe produkty zostaną dostarczone do sklepów małego formatu w ciągu najbliższych dwóch tygodni, a cały proces zostanie zakończony do końca tego miesiąca.
"Wiemy, że klienci liczą każdego pensa, więc mamy nadzieję, iż ruch ten pomoże obniżyć rachunki za zakupy dla jeszcze większej liczby rodzin" - oceniła Sarah Lawler, szefowa Tesco Convenience.
Czytaj więcej:
Morrisons wprowadza linię budżetową do swoich sklepów mniejszego formatu
Rośnie liczba kradzieży i ataków w sklepach Co-op. Dziennie notowanych niemal 1 000 incydentów
W moim Tesco Express ceny są mega wywindowane. Jeżeli coś jest w promocji często kosztuje więcej niż w cenie regularniej w Tesco superstore. Oba sklepy mieszczą się w tej samej strefie mniej niż 10 min jazdy samochodem od siebie więc poza zdzieraniem z klientów którzy nie mają samochodu innego powodu tych cen nie widzę. Na pewno mają mniej klientów więc niech nie udają że robią to dla klientów tylko aby choć trochę konkurować z Aldi czy lidlem
jedźcie te przetworzone G .
rak nie wybiera