Tajlandia: Wojsko zmieni procedury bezpieczeństwa po strzelaninie w centrum handlowym
Naczelny dowódca tajlandzkich sił zbrojnych gen. Apirat Kongsompong zapowiedział zmiany w uzbrojeniu żołnierzy służących w jednostkach wojskowych w całym kraju, poza prowincjami granicznymi. Wojskowi mają dostać zakaz noszenia broni maszynowej i amunicji. Rzecznik armii płk Winthai Suvaree poinformował, że oficerowie zaostrzą kontrolę arsenałów.
W sobotę sierżant Jakkrapanth Thomma służący w jednostce w mieście Nakhon Ratchasima, znanym też jako Korat, po kłótni z dowódcą zastrzelił jego oraz dwie inne osoby. Następnie ukradł z magazynu kilka sztuk broni, amunicję oraz wojskowy samochód terenowy i pojechał do największego w mieście centrum handlowego, gdzie zastrzelił 26 osób, zanim w niedzielę rano sam został zabity przez policjantów. Według policji, opuścił jednostkę z czterema sztukami broni, wieloma rodzajami granatów i ponad siedmiuset sztukami amunicji.
Rzecznik wojska przyznał, że sierżant Jakkrapanth był w bliskich stosunkach z innymi żołnierzami w jednostce, w tym ze strażnikami arsenału, więc jego atak całkowicie ich zaskoczył. Jak dodał, siły zbrojne skupiają się obecnie na pomocy rannym i rekompensowaniu strat poszkodowanym. Kiedy „sytuacja ulegnie poprawie", ma zostać przeprowadzone śledztwo w sprawie całego ciągu wydarzeń.
Premier Tajlandii, generał Prayuth Chan-ocha, nie potrafił wyjaśnić mediom, jakie dokładnie procedury kontrolne muszą przejść przyjmowani do wojska rekruci.
Dziennik „Khao Sod" ocenia na portalu, że wyposażenie napastnika i jego wiedza taktyczna stanowiły poważne wyzwanie dla specjalnych jednostek wojska i policji. Akcja uwalniania ludzi ukrywających się w centrum handlowym Terminal 21 i przejmowania kontroli nad budynkiem trwała przez całą noc.
Bezpośrednio po masakrze, ze strony mediów, internautów i opozycji pojawiły się krytyczne komentarze wobec wojska i blisko powiązanego z nim rządu. Obecny premier, gen. Prayuth Chan-ocha, zdobył władzę w wyniku wojskowego zamachu stanu w 2014 roku.
Czytaj więcej:
Tajlandia: Żołnierz zabija cywilów. Wciąż jest na wolności
26 ofiar strzelaniny w Tajlandii. Napastnik-terrorysta zastrzelony