Szwecja: Parlamentarna większość za wstąpieniem do NATO
Według mediów, może się to nastąpić jeszcze dziś. Wcześniej o planach rządu poinformowany został król Szwecji Karol XVI Gustaw.
W swoich oświadczeniach, starania kraju o członkostwo w NATO poparło sześć ugrupowań dysponujących łącznie 304 mandatami w 349-miejscowym parlamencie. Nie było w tej sprawie głosowania.
Oprócz rządzących Szwecją socjaldemokratów za przystąpieniem do Sojuszu Północnoatlantyckiego opowiedziały się: liberalno-konserwatywna Umiarkowana Partia Koalicyjna, prawicowi Szwedzcy Demokraci, Chrześcijańscy Demokraci oraz Liberałowie. Przeciwne były postkomunistyczna Partia Lewicy oraz Partia Ochrony Środowiska - Zieloni.
Premier Magdalena Andersson powtórzyła, że "najlepsze dla bezpieczeństwa Szwecji jest wejście do NATO". Swoją decyzję tłumaczyła agresją Rosji na Ukrainę oraz staraniami Finlandii o dołączenie do Sojuszu.
Socjaldemokraci zmienili swój stosunek do NATO dopiero wczoraj. Zarząd ugrupowania podkreślił, że "Szwecja powinna wyrazić jednostronne zastrzeżenie przeciwko rozmieszczeniu broni jądrowej oraz stałych baz na szwedzkim terytorium".
W dzisiejszej debacie to właśnie obawa przed wciągnięciem Szwecji w konflikt jądrowy była podnoszona przez przeciwników wejścia kraju do NATO. "Świat z bronią jądrową nigdy nie będzie bezpieczny" - przekonywał lider Zielonych Per Bolund. Przewodnicząca Partii Lewicy Nooshi Dadgostar wskazywała, że w tak ważnej sprawie jak dołączenie do sojuszu wojskowego powinno wypowiedzieć się społeczeństwo.
Jutro oficjalną wizytę w Sztokholmie składa prezydent Finlandii Sauli Niinisto. Władze Szwecji oraz Finlandii zapowiadały wcześniej, że składanie wniosku o członkostwo w NATO będą ze sobą koordynowały.
Czytaj więcej:
Prezydent Finlandii do Putina: W najbliższych dniach składamy wniosek do NATO
Rosja grozi zniszczeniem Wielkiej Brytanii z użyciem broni nuklearnej w ciągu czterech minut