Szkocki minister rozczarowany zmianą zasad podróżowania ogłoszoną w Anglii
Podczas gdy rozmowy na temat zasad podróżowania odbywały się pomiędzy wszystkimi czterema krajami Zjednoczonego Królestwa, premier Boris Johnson ogłosił wczoraj zmiany tylko dla Anglii.
Oznacza to, że testy na Covid przed podróżą dla osób przybywających do Anglii zostaną zniesione, podobnie jak wymóg, aby podróżni poddawali się samoizolacji po przyjeździe, dopóki nie otrzymają negatywnego wyniku testu PCR. Zamiast tego przepisy wracają do systemu obowiązującego w październiku, w którym osoby muszą wykonać test przepływu bocznego nie później niż pod koniec drugiego dnia po przyjeździe.
Walijski minister zdrowia Eluned Morgan oświadczył, że tamtejsze władze "niechętnie" zastosują się do tych samych reguł.
Z kolei jego szkocki odpowiednik, Humza Yousaf zapowiedział, że aktualizacja zasad zostanie przedstawiona posłom w szkockim parlamencie dzisiaj po południu.
"Pomimo że zaangażowaliśmy się w rozmowę z rządem brytyjskim, jesteśmy niezadowoleni, że rząd postanowił jednostronnie podjąć taką decyzję" – oznajmił. Dodał również, że jeśli szkoccy ministrowie zdecydują się pójść inną drogą, może to spowodować dalsze szkody dla przemysłu turystycznego na północ od granicy, bez żadnych korzyści dla zdrowia publicznego, ponieważ podróżni mogliby zamiast tego zdecydować się na loty do i z angielskich lotnisk.
"Dobrze byłoby, gdyby te dyskusje nie tylko mogły odbywać się w obrębie czterech krajów, ale również gdyby wszelkie komunikaty wydawane były w odniesieniu czterech krajów" – podkreślił minister Yousaf.
Zaostrzone zasady podróżowania zostały wprowadzone po zidentyfikowaniu szybko rozprzestrzeniającego się wariantu Omikron w Afryce Południowej w listopadzie ubiegłego roku. Jednak premier rządu oświadczył wczoraj, że wraz z rozszerzeniem się tego wariantu na całą Wielką Brytanię środki te mają jedynie "ograniczony wpływ na wzrost liczby zachorowań, a jednocześnie nadal generują znaczne koszty dla przemysłu turystycznego".
"Ogłaszam, że od 4:00 rano w piątek, rezygnujemy w Anglii z testu przed podróżą, który zniechęca wiele osób do wyjazdu z obawy, że zostaną uwięzieni za granicą i będą musieli ponieść dodatkowe koszty" – oznajmił posłom premier. Ogłoszona zmiana zasad dotyczy pasażerów, którzy są w pełni zaszczepieni lub nie ukończyli 18. roku życia.
Czytaj więcej:
Premier Johnson: "Wielka Brytania jest w nieporównywalnie lepszej sytuacji niż rok temu"
Boris Johnson: Najbliższe tygodnie będą trudne, ale możemy opanować Omikron bez lockdownu
Jeden na 15 Brytyjczyków był chory na Covid-19 w zeszłym tygodniu
UK: Premier zapowiada złagodzenie przepisów sanitarnych ws. podróży