Szkocja: Mizoginia wkrótce może stać się przestępstwem z nienawiści
"Obecne prawo nie działa i doprowadziło do utraty zaufania przez kobiety" - brzmi jednogłośnie wniosek z raportu, który przygotował zespół kierowany przez reprezentującą Partię Pracy w Izbie Lordów Helenę Kennedy (Baroness Kennedy of The Shaws).
Grupa robocza, którą kierowała, powołana została w celu zbadania skuteczności prawa w walce z przemocą i nękaniem kobiet.
W raporcie zalecono m.in. utworzenie odrębnej ustawy o mizogonii i pełnej nowelizacji prawa karnego.
Autorzy podkreślili, że poza uznaniem mizogonii za przestępstwo z nienawiści, należałoby utworzyć także trzy nowe kategorie przestępstwa: próbę zaostrzania nienawiści do kobiet, publiczne nękanie oraz grożenie albo nawoływanie do napaści na tle seksualnym online lub offline.
"Walczyliśmy o dostosowanie prawa do doświadczenia kobiet" - podkreśliła Lady Kennedy, na co dzień wysoko postawiona prawniczka z tytułem Queen's Counsel (QC).
Rekomendacje zostały przekazane rządowi szkockiemu, który wkrótce ma podjąć decyzję.
Do raportu odniósł się lokalny minister sprawiedliwości Keith Brown, który nazwał go "przełomowym i niezwykle ważnym". Podkreślił, iż zalecenia z niego płynące to "jedyna możliwość, aby osiągnąć równość w społeczeństwie".
Czytaj więcej:
Londyn: Kolejna kobieta zamordowana w parku. "Męska przemoc nas zabija"
Londyn: Rośnie liczba napaści seksualnych w klubach nocnych
Druzgoczący raport oceny londyńskiej policji. "Potrzebny jest pilny przegląd"