Menu

Szefowa Home Office przyznaje: Nie mieliśmy kontroli nad granicami kraju

Szefowa Home Office przyznaje: Nie mieliśmy kontroli nad granicami kraju
Suella Braverman została oskarżono o brak kompetencji i "brak wiedzy na temat własnej polityki". (Fot. Getty Images)
Stojąca na czele Home Office Suella Braverman przyznała, że ​​rządowi nie udaje się kontrolować granic Wielkiej Brytanii. Jednocześnie obwiniła migrantów przekraczających kanał La Manche za przeludnienie w ośrodku imigracyjnym w Manston w hr. Kent.
Reklama
Reklama

Dawne lotnisko wojskowe w pobliżu Ramsgate, które służy jako ośrodek imigracyjny, wywołało w ostatnich tygodniach wiele kontrowersji. Powodem były głównie informacje o znacznym przeludnieniu miejsca i fatalnych warunkach mieszkalnych.

W szczytowym momencie na początku tego miesiąca przetrzymywano tam 4 000 osób – ponad dwukrotnie więcej niż pojemność tego miejsca, którą szacuje się na 1 600.

W związku z problemami natury humanitarnej, wiele organizacji zapowiedziało podanie brytyjskiego ministerstwa do sądu. 

Przemawiając do parlamentarzystów, Suella Braverman przekazała, iż "nie zamierza wskazywać winnych palcem". "To nie takie proste" - wskazała.

Dopytywana ponownie o to, kto jest odpowiedzialny za tę trudną sytuację, dodała: "Wytykanie komuś winy w niczym nie pomoże".

Parlamentarzyści kontynuowali jednak naciski na szefową Home Office, która ostatecznie wskazała, kto jej zdaniem doprowadził do całego zajścia.

"Powiem, kto jest winny. To bardzo jasne, kto zawinił. To ludzie, którzy złamali nasze zasady i przybyli tu nielegalnie. Wykorzystują oni bezbronnych ludzi i hojność Brytyjczyków. Oto winny" - oznajmiła.

Poseł torysów Lee Anderson zarzucił jej, że "Home Office nie kontroluje granic i nie nadaje się do tego".

"To prawda, straciliśmy kontrolę nad granicami. Dlatego i premier i ja jesteśmy zdeterminowani, aby rozwiązać ten problem" - odpowiedziała Suella Braverman.

Jednocześnie minister spraw wewnętrznych skrytykowano za to, że "nie jest w stanie odpowiedzieć, w jaki sposób uciekające przed wojną mogą legalnie dołączyć do swojej rodziny na Wyspach".
 

Czytaj więcej:

Brytyjskie media: Rośnie napięcie w przepełnionym ośrodku dla imigrantów

Większość Brytyjczyków uważa, że rząd stracił kontrolę nad granicami kraju

UK: Imigranci z przepełnionego ośrodka zostali rozlokowani w innych miejscach

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 28.11.2024
    GBP 5.1751 złEUR 4.3085 złUSD 4.0907 złCHF 4.6238 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama