Szef MSZ Irlandii podziwia reakcję Polski na sytuację, wywołaną wojną na Ukrainie
Minister spraw zagranicznych i handlu Irlandii Simon Coveney spotkał się wczoraj z szefem polskiego MSZ Zbigniewem Rauem. Głównym tematem rozmowy polityków była agresja rosyjska na Ukrainę. "Jestem dziś tutaj jako przyjaciel, w geście solidarności. Staram się zrozumieć, co możemy zrobić więcej na poziomie bilateralnym, w jaki sposób możemy pomóc uchodźcom, którzy znajdują się tutaj i co możemy zrobić razem na forum Unii Europejskiej razem z naszymi partnerami i za Atlantykiem" - oznajmił Coveney.
"Staramy się nadal podejmować środki odstraszające, wywierać presję na Kreml i poszukujemy rozwiązać dyplomatycznych, aby powstrzymać wojnę na suwerennym terytorium Ukrainy" - dodał. "Wielu z nas nigdy nie sądziło, że kiedykolwiek zobaczy wojnę na naszym kontynencie o tej skali, jednak myliliśmy się. Dzisiaj wyciągamy wnioski z tego i staramy się na przestrzeni zarówno paru dni reagować na agresję Rosji na Wschodzie" - podkreślił szef dyplomacji Irlandii.
Jako "niezwykłą" określił solidarność Polski o Polaków z Ukraińcami. Jak mówił, w czasie wojny w Syrii do Turcji z tego kraju udało się milion osób. "Tutaj w ciągu trzech tygodni Polacy powitali i ugościli dwa miliony osób z sąsiedniego kraju" - dodał Coveney. Zapewnił, że jego kraj podobnie jak Polska wspiera Ukrainę w jej wojnie z rosyjską agresją.
ð¬ Doceniamy Irlandię za jednoznaczne stanowisko, jakie zajmuje od pierwszego dnia inwazji Rosji na Ukrainę, potępiając agresję i wzywając do natychmiastowego przerwania ognia i wycofania ð·ðº sił.
— Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP ðµð± (@MSZ_RP) March 18, 2022
| Min. @RauZbigniew na konferencji po spotkaniu z min. SZ ð®ðª @simoncoveney. pic.twitter.com/t4kLJ4mtRl
"Chciałbym podkreślić, że niezależnie od tego, z jakiego kraju UE się pochodzi, jesteśmy w tym razem, bo nie jest to kwestia tylko Europy Wschodniej. Jest to wojna z naszym stylem życia, wojna ze stylem życia Unii i słuszną aspiracją Ukrainy w tym kierunku" - podkreślił. Zapowiedział, że Irlandia opowiada się za zwiększeniem sankcji na Rosję. "Chcemy wspólnie wspierać ogromne liczby ukraińskich uchodźców, którzy uciekają przed wojną i brutalnością, w wyniku wojny wywołanej przez Rosję" - podkreślił Coveney.
"Będziemy w dalszym ciągu wspierać wasz kraj w tym nadzwyczajnym okresie dla europejskiej historii, w którym demokracja, praworządność, prawa człowieka i suwerenność muszą wygrać" - dodał. "Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, żeby osoby odpowiedzialne za zbrodnie wojenne zostały ukarane, zarówno na szczeblu politycznym, jak i dyplomatycznym" - zaznaczył szef irlandzkiej dyplomacji. "Będziemy interweniować tam, gdzie jest to konieczne i będziemy się starać wspierać Ukrainę na jej europejskiej ścieżkę" - kontynuował.
Poinformował, że wraz z ministrem Rauem odwiedził Centrum Ptak, gdzie znajduje się 7 tysięcy uchodźców, z których prawdopodobnie ponad połowa to dzieci. "Przyjmują tam ponad tysiąc osób dziennie, starają się też pomóc tysiącowi, który codziennie opuszcza to miejsce" - zauważył. "Przyglądamy się z ogromnym podziwem, w jaki sposób Polska zareagowała na wyzwanie o wymiarze ludzkim, które wywołała ta wojna" - podkreślił Coveney.
"Mam nadzieję, że będziemy się starali działać w taki sposób, żeby zakończyć ten konflikt. Proszę mieć pewność co do wsparcia i przyjaźni ze strony Irlandii w tym trudnym okresie" - zadeklarował.
Czytaj więcej:
Polska: 40 zł dziennie za zakwaterowanie i wyżywienie uchodźców z Ukrainy
Uchodźcy z Ukrainy uzyskają w Polsce dostęp do 500 plus
"L'Opinion": Polacy przyjmują Ukraińców w swoich domach. Nie trzeba dla nich budować obozów
Były premier Cameron wyruszył do Polski z pomocą humanitarną dla Ukraińców