Świątek awansowała do drugiej rundy. Wiemy, kto będzie jej rywalką
Świątek, która dziś obchodzi22. urodziny, broni tytułu wywalczonego rok temu. Na kortach im. Rolanda Garrosa najlepsza była także w 2020 roku.
Podopieczna trenera Tomasza Wiktorowskiego do Paryża przyjechała po przykrym dla niej turnieju w Rzymie, gdzie w ćwierćfinale musiała skreczować z powodu kontuzji uda. Przed French Open Polka zapewniła, że jest już w pełni sił i wczorajszy mecz to potwierdził.
Początek był jednak trudny. Świątek myliła się równie często co 70. na liście WTA rywalka i obie zawodniczki miały problem z utrzymaniem własnego podania. Polka w pierwszej partii popełniła aż 15 niewymuszonych błędów. W efekcie do stanu 4:4 mecz był wyrównany. Kolejne dwa gemy padły jednak łupem Polki, która znalazła się w połowie drogi do drugiej rundy.
Drugi set to już całkowita dominacja obrończyni tytułu. Rywalka zdołała w nim wygrać zaledwie siedem piłek i mecz zakończył się po godzinie i 13 minutach.
Na trybunach nie było wielu kibiców, ale polskich nie brakowało. Świątek po meczu podziękowała im za wsparcie.
Rywalką Świątek będzie teraz Amerykanka Claire Liu,. która wygrała ze szwajcarską kwalifikantką Yleną In-Albon 6:1, 6:4. 23-letnia tenisistka z Kalifornii w światowym rankingu zajmuje 102. miejsce. Najwyżej - na 52. pozycji - sklasyfikowana była w styczniu. We French Open pierwszy raz przebrnęła pierwszą rundę.
Czytaj więcej:
Turniej WTA w Rzymie: Iga Świątek musiała się wycofać. Wszystko przez kontuzję
French Open: Drugie podejście Świątek do obrony tytułu