Sunak i von der Leyen: Konieczne ukaranie winnych śmierci Nawalnego

Nawalny, lider opozycji antykremlowskiej, uważany za najważniejszego przeciwnika reżimu Putina, zmarł w piątek w łagrze za kołem podbiegunowym.

Podczas rozmowy telefonicznej brytyjski premier przekazał szefowej KE informacje na temat jego niedawnych rozmów z premierem Izraela i królem Jordanii o sytuacji w Izraelu i Strefie Gazy.

Ponadto przywódcy potępili ataki separatystów Huti na statki handlowe płynące po Morzu Czerwonym - poinformował rzecznik.

Tymczase sojusznicy Aleksieja Nawalnego oskarżyli Kreml o "zacieranie śladów", ponieważ dwa dni po śmierci uwięzionego lidera opozycji w więzieniu nadal nie wiadomo gdzie jest jego ciało i nie jest znana przyczyna jego śmierci.

Matka Nawalnego, Ludmiła Nawalna, wraz z prawnikiem udała się w weekend do kolonii karnej "Wilk polarny" IK-3 na północy Rosji, gdzie Nawalny był przetrzymywany od zeszłego roku, aby odebrać jego ciało, ale otrzymała sprzeczne informacje od różnych instytucji w związku z jego lokalizacją - pisze "The Guardian".

Ludmiła, najpierw dowiedziała się, że ciało jej syna przewieziono do Salechardu, miasteczka położonego w pobliżu kompleksu więziennego, ale kiedy w sobotę przybyła do kostnicy, była ona zamknięta.

"Jeżdżą za nami w kółko i zacierają ślady" – oświadczyła rzeczniczka Nawalnego, Kira Yarmysh.