Student polskiego pochodzenia przewodniczącym młodzieżówki Fine Gael
Julian przyjechał do Irlandii z rodzicami, gdy miał 8 lat. Początkowo rodzina mieszkała w dublińskiej dzielnicy Clonsilla, jednak później kupiła dom w Portlaoise. Obecnie Nagi studiuje geografię w Maynooth, gdzie działa także aktywnie w związku studentów.
W rozmowie z dziennikarzem “LT” przyznał, iż czuje się w pełni zintegrowany z irlandzkim społeczeństwem, a z krajem rodziców wiążą go jedynie dziadkowie.
“Od wyjazdu byłem w Polsce kilka razy - głównie by odwiedzić dziadków. Nic więcej mnie z tym krajem nie łączy. Za każdym razem, gdy tam jadę, czuję się bardziej obcokrajowcem” - wyznał.
Nagi podkreślił w rozmowie, że nie zamierza wracać do Polski.
“To nie jest łatwa decyzja, ponieważ nasi przodkowie od setek lat byli zasiedleni w Brzeszczu i nasza rodzina jako pierwsza wyemigrowała” - podkreślił.
W Irlandii 20-latek ceni sobie mentalność mieszkańców, kulturę oraz system edukacji. Tu się nauczył być bardziej otwartym wobec innych.
“Po prostu jestem milszy i witam wszystkich z uśmiechem. Tak to się robi w Irlandii!” - podsumował.