Stonehenge to najbardziej przereklamowana atrakcja turystyczna świata
Położona nieopodal miasta Salisbury, jedna z najsłynniejszych europejskich budowli megalitycznych, zajęła pierwsza miejsce w ankiecie przereklamowanych miejsc na świecie. Respondenci byli bezlitośni dla tego zabytku, określając go mianem "sterty kamieni", która nie oferuje zbyt wiele do oglądania.
Ankietowani byli także rozczarowani rozmiarami zabytku, który okazał się niezbyt okazały. Zwiedzającym, którzy źle ocenili tę atrakcję, zabrakło także odpowiedniego klimatu, który może nieco poprawiłby wrażenia z wycieczki. Ostatecznie to właśnie Stonehenge został okrzyknięty najbardziej przereklamowaną atrakcją turystyczną na świecie.
Na drugim miejscu, głosem respondentów, znalazł się symbol Paryża, wieża Eiffla. Choć niezmiennie cieszy się ona dużą popularnością - jak wskazuje Rough Guides, dziennie odwiedza ją 25 tys. przyjezdnych - nie na wszystkich robi ona piorunujące wrażenie.
Rozczarowani tym zabytkiem turyści narzekali na duże koszty związane z wejściem na tę stalową konstrukcję. Podkreślali także tłumy, które czekają w kolejce, by podziwiać z niej panoramę Miasta Świateł, a i widok nie zawsze rekompensuje długie kolejki i koszty.
Głosujący wskazali, że o ile w pogodny dzień panorama Paryża może zapierać dech w piersiach, tak w pochmurne dni szkoda zachodu, by choć próbować napawać się tym widokiem. Suma negatywnych opinii sprawiła, że paryska atrakcja znalazła się na drugiej pozycji.
Podium zamyka położony w centrum Manhattanu Central Park. Zielone serce Nowego Jorku z kilkoma jeziorami i stawami, dwoma lodowiskami, zoo i plenerowym teatrem jednak nie zrobiło na wielu respondentach wrażenia. Oceniający tę atrakcję stwierdzili, że ostatecznie jest to tylko miejski park.
W tym zestawieniu atrakcje turystyczne Stanów Zjednoczonych nie miały szczęścia, bowiem w pierwszej piątce są również wodospad Niagara i Statua Wolności.
W dalszej części zestawienia najbardziej przereklamowanych atrakcji turystycznych znalazły się także Opera w Sydney, Koloseum, Wersal, Wielki Kanion i Luwr.
Czytaj więcej:
Popularne miasta europejskie walczą z masową turystyką
Mieszkańcy austriackiego Hallstatt protestują przeciwko tłumom turystów
Tę brytyjską atrakcję turystyczną uznano za jedną z najbardziej zawyżonych cenowo na świecie
Włochy: W Wenecji od przyszłego roku eksperyment z limitem liczby turystów
To niedoceniane miasto w Portugalii jest najlepszym wschodzącym kierunkiem turystycznym w Europie
I na dodatek zbudowana w latach 50 dwudziestego wieku za pomocą dźwigów i koparek
No kto by pomyslal ze to sama architektura a nic z natury nie jest przereklamowane.
W innym , rankingu na pierwszym miejscu na swiecie znalazl sie DUBAJ. Nie ma tam nic ciekawego do robienia , przez wiekszosc roku jest tak goraco, ze trudno nawet przejsc po piasku na plazy, koszmarnie drogo, a glowna "atrakcja" sa sklepy dla bogatych.
No żeby się kamieniorami podniecać to trzeba być ograniczony jak ...sam sobie dopowiedz..
Tak ograniczony jak jesteś ty? Sam budujesz swój obraz kompletnego bałwana na tym forum od długiego już czasu. Chyba, że to wszystko to prowokacja redakcji, coby podbić oglądalność reklam.
Jak można nazwać Wersal czy Luwr przereklamowanym? O ile ktoś może nie polubić Wieży Eiffla czy Koloseum (na mnie wciąż robią wrażenie), o tyle Wersal czy Luwr chętnie odwiedzę raz jeszcze. Nie wypowiem się o pozostałych wskazanych miejscach, bo w nich nie byłam, ale ta lista to chyba jakiś fake...
Nie podniecac sie materace ... Znam takich w UK co po 15 latach nie byli ani w Stonehenge ani pod BiG Benem nigdy w Szkocji... A wakacje spedzaja od zawsze w Polsce na dzialce zmajomego pijac wodke...
Ja mam liste 100 miejsc do zobaczenia ..50 jeszcze przedemna I jest to np gora Fudzi jak I Wieliczka,
A Stonehenge tak ..jest jakies o polowe mniejsze jak na zdjeciach...
Jak odejdziesz wystarczająco daleko to Stonehenge może być nawet jak ćwiartka tego co na zdjęciach. Pozujesz na inteligenta na tym forum, ale tym razem wyszedłeś na bęcwała. Może dodasz jeszcze więcej miejsc do twojej listy? Luton i Birmingham też są piękne, a to tylko rzut beretem Benekiciaża od twojego materaca...
O odezwal sie prostaczek..widac ze nie byles w Stonehenge...
No tak Ty nigdzie nie byles..prcownicy magazynow oszczedzaja caly rok by na wakacje poleciec do Polski w nowym dresie I przepic z kolegami z 500 f opowiadajac im jaki on bogaty jest w UK... Ha ha ha...
Ja w tydzien mam tyle co Ty w miesiac ..
W Sobote byka fucha od 6 rano do 22 ale 500 f wpadlo... I cyk tygodniowka 1300 f .. ma plebs pytania