Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Stoch faworytem zawodów w Willingen

Stoch faworytem zawodów w Willingen
Kamil Stoch ma szansę na kolejne zwycięstwo. (Fot. Getty Images)
W niedzielę na skoczni w niemieckim Willingen lider klasyfikacji generalnej Pucharu Świata w skokach narciarskich Kamil Stoch stanie przed szansą odniesienia piątego zwycięstwa z rzędu i 21. w karierze.
Od 2014 roku dwukrotny mistrz olimpijski z Soczi trzy razy startował w Willingen w konkursach indywidualnych i... trzy razy je wygrał.
Reklama
Reklama

Zawody w 2014 roku odbyły się w dniach 1 i 2 lutego. Przeprowadzono dwa konkursy indywidualne i w obu triumfował Stoch. Rok później 30 stycznia 2015 Polak także był najlepszy, wyprzedził Słoweńca Petera Prevca i Niemca Severina Freunda.

Było to wówczas 15. w karierze zwycięstwo skoczka z Zębu. Po nim nastąpiła przerwa, której kres nadszedł w tym sezonie, gdy Stoch ma już na koncie pięć wygranych konkursów, w tym cztery ostatnie z rzędu, m.in. dwa w Wiśle i jeden w Zakopanem.

W ubiegłym sezonie Stoch w Willingen nie wystąpił. Po nieudanym dla niego Turnieju Czterech Skoczni wrócił do kraju, gdzie przygotowywał się do mistrzostw świata w lotach narciarskich na skoczni Kulm w Bad Mitterndorf. Pod jego nieobecność zawody 10 stycznia 2016 wygrał Prevc, najlepszy z Polaków Stefan Hula zajął 18. miejsce.

W tym roku w weekend odbędą się dwa konkursy - w sobotę drużynowy i w niedzielę indywidualny. Rok temu, gdy poważne problemy sprawiała organizatorom aura, w rywalizacji drużynowej Polska zajęła szóste miejsce. Zwyciężyli Niemcy przed Norwegią i Austrią, ale seria finałowa została odwołana z powodu złych warunków atmosferycznych.
Zimowy rekord skoczni w Willingen wynosi 152 m, po raz pierwszy 9 stycznia 2005 roku taki wynik uzyskał Fin Janne Ahonen. Powtórzył go 1 lutego 2014 roku Słoweniec Jurij Tepes. Pół metra bliżej (151,5 m) w 2001 roku wylądował Adam Małysz, który w sumie trzykrotnie był rekordzistą tego obiektu.

Skocznia w Willingen jest siódmą co do wielkości na świecie. Dłuższe skoki można oddawać tylko na "mamutach". W 2000 roku została poddana generalnej modernizacji, drewniana wieża została zastąpiona stalową konstrukcją, cały obiekt został powiększony.

W weekend Polacy wystąpią w takim samym składzie, jak w konkursie w Zakopanem. W ekipie trenera Stefana Horngachera znaleźli się Kamil Stoch, Maciej Kot, Piotr Żyła, Dawid Kubacki, Stefan Hula i Jan Ziobro.

Sobotni konkurs będzie trzecim drużynowym w sezonie 2016/17. Pierwszy - 3 grudnia w niemieckim Klingenthal - wygrali Polacy przed Niemcami i Austrią. Był to pierwszy triumf biało-czerwonych w historii. W drugim na Wielkiej Krokwi w Zakopanem triumfowali Niemcy przed Polską i Słowenią.

W ekipie Niemiec zabrakło Severina Freunda, który miał wrócić do zespołu przed Willingen. Tak się jednak nie stanie. Drugi skoczek poprzedniego sezonu doznał podczas treningu w Oberstdorfie kontuzji więzadeł krzyżowych i nie wystąpi do końca sezonu. Nie będzie rywalizował m.in. w mistrzostwach świata w Lahti, gdzie miał bronić wywalczonego dwa lata temu w Falun tytułu na dużym obiekcie.

 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 08.05.2024
    GBP 5.0157 złEUR 4.3195 złUSD 4.0202 złCHF 4.4253 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama