Statystyki potwierdzają, że szczyt epidemii w UK minął
Bilans obejmuje wszystkie zgony w ciągu 24 godzin między godz. 17:00 w piątek a godz. 17:00 w sobotę, gdzie testy potwierdziły obecność koronawirusa. W środę brytyjskie ministerstwo zdrowia zmieniło sposób podawania statystyki i obecnie uwzględnione w nich są wszystkie zgony, a nie tylko te w szpitalach.
315 nowych zgonów to wyraźnie niższy bilans niż ten z soboty, gdy informowano o 621 zmarłych, a zarazem najniższy od 30 marca. Trzeba jednak pamiętać, że obejmuje on w większości zgony z weekendu, kiedy potwierdzenie koronawirusa jako przyczyny zgonu czasem odbywa się z opóźnieniem, więc weekendowe bilanse są w ostatnich tygodniach są niedoszacowane.
Niemniej średnia dobowa liczba zgonów z siedmiu kolejnych dni, która niweluje takie statystyczne opóźnienia, spada - co potwierdza, że szczyt epidemii w Wielkiej Brytanii minął.
Łączna liczba wykrytych przypadków koronawirusa wynosi w Wielkiej Brytanii 186 599, co oznacza wzrost o 4 339 w stosunku do poprzedniego dnia. To mniej niż w sobotę, gdy przekraczała 4 800.
W wyniku zmiany metody podawania statystyk i uwzględniania w nich zgonów poza szpitalami Wielka Brytania przesunęła się z piątego na trzecie miejsce na świecie pod względem liczby ofiar śmiertelnych koronawirusa - przed nią są tylko Stany Zjednoczone oraz, nieznacznie, Włochy.
Czytaj więcej:
Pierwsze lotnisko w UK z kontrolą temperatury za pomocą kamer
Boris Johnson: "Minęliśmy szczyt epidemii koronawirusa"
Miasto Liverpool na skraju bankructwa. Winna epidemia
Media: Biura w UK będą zamknięte jeszcze przez kilka miesięcy