Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Boris Johnson: "Minęliśmy szczyt epidemii koronawirusa"

Boris Johnson: "Minęliśmy szczyt epidemii koronawirusa"
W przyszłym tygodniu rząd przedstawi plan wychodzenia z ograniczeń nałożonych w celu zatrzymania epidemii. (Fot. Getty Images)
Wielka Brytania minęła już szczyt epidemii koronawirusa - oświadczył wczoraj po południu premier Boris Johnson. Zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd oceni, czy można dokonać złagodzenia wprowadzonych ograniczeń.
Reklama
Reklama

"Mogę dziś potwierdzić po raz pierwszy, że minęliśmy szczyt tej choroby. Znajdujemy się na krzywej spadkowej i mamy wiele powodów, by mieć nadzieję na lepsze w dłuższej perspektywie czasowej" - oświadczył Johnson podczas codziennej rządowej konferencji prasowej poświęconej walce z epidemią. "Ważne jest, aby nie stracić teraz kontroli i nie wpaść na drugi, jeszcze większy szczyt" - dodał.

Była to pierwsza od ponad miesiąca konferencja z udziałem Johnsona - brytyjski premier dopiero w poniedziałek wrócił do pracy po pobycie w szpitalu spowodowanym ciężkim zakażeniem koronawirusem i późniejszą rekonwalescencją.

Johnson zapowiedział, że w przyszłym tygodniu rząd przedstawi plan wychodzenia z ograniczeń nałożonych w celu zatrzymania epidemii, czego od pewnego czasu domagają się opozycja, przedsiębiorcy, a nawet część posłów jego Partii Konserwatywnej. 

"W przyszłym tygodniu przedstawię kompleksowy plan wyjaśniający, jak możemy uruchomić z powrotem naszą gospodarkę, jak umożliwić naszym dzieciom powrót do szkoły, jak zapewnić opiekę nad dziećmi i po trzecie, jak możemy podróżować do pracy i uczynić życie w miejscu pracy bezpieczniejszym" - przekazał brytyjski premier. Zasugerował, że rząd może zalecić noszenie maseczek ochronnych.

Johnson podkreślił, że decyzja w sprawie poluzowania ograniczeń będzie zależała od spełnienia pięciu kluczowych warunków, które zostały przedstawione w połowie kwietnia.

Są to: pewność, że publiczna służba zdrowia poradzi sobie z liczbą przypadków; dowody na stały spadek dziennej liczby zgonów; dowody na to, że stopa zakażeń spada do poziomu dającego się opanować; wystarczająca liczba testów i środków ochrony osobistej oraz pewność, że poluzowanie ograniczeń nie spowoduje drugiego szczytu.

Podczas konferencji Johnson i naczelny lekarz Anglii Chris Whitty wskazali, że na chwilę obecną na pewno spełniony jest pierwszy z tych warunków. Codziennie statystyki pokazują, że liczba pacjentów z Covid-19 w szpitalach spada, a ok. 60 proc. łóżek na oddziałach intensywnej terapii jest wolna.

Whitty przyznał, że również stopa dalszej transmisji wirusa spadła poniżej 1, co wskazuje na spowalnianie epidemii. Jest także wyraźny postęp w kwestii liczby testów. W ciągu minionej doby - od środy rano do czwartku rano - przeprowadzono ich ponad 81 tys., czyli jest spore prawdopodobieństwo, iż rządowy cel w postaci 100 tys. testów dziennie przed końcem kwietnia zostanie w ostatnim dniu spełniony. To się okaże dopiero dzisiaj po południu.

Dane wskazują wyraźnie, iż spada średnia dobowa liczba zgonów z powodu koronawirusa, ale wciąż jest ona na zbyt wysokim poziomie. W ciągu minionej doby zmarły 674 osoby.

Czytaj więcej:

UK: To jeszcze nie czas na powrót do "normalności"

Sky News: Premier Boris Johnson wrócił na Downing Street

Boris Johnson: Nie możemy utracić naszych postępów w walce z koronawirusem

Rząd: Brytyjczycy powinni zapomnieć o wakacjach. Nawet w kraju

70 proc. Brytyjczyków jeszcze nie chce łagodzenia restrykcji

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 01.05.2024
    GBP 5.0598 złEUR 4.3213 złUSD 4.0341 złCHF 4.4217 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama