Spóźnione metro "ukradło" londyńczykom 21 milionów godzin
Według najnowszych danych Transport for London (TfL), od kwietnia 2018 r. go lutego br. pasażerowie metra zostali "okradzeni" dokładnie z 21 090 396 godzin. Należy zaznaczyć, że chodzi o pociągi, które spóźniały się więcej niż dwie minuty.
Najgorszy pod tym względem był październik ub. roku, kiedy podróżni The Tube stracili w sumie 2 929 829 godzin.
Richard Jones, szef działu sieci w TfL, twierdzi jednak, że metro działa coraz lepiej, a pociągi nie pojawiają się na platformie na czas dużo rzadziej. "W ostatnich latach opóźnienia zostały znacznie zredukowane i nadal je ograniczamy. Wszystko dzięki nowe taborom, nowocześniejszej sygnalizacji i zmodernizowanym stacjom" - zaznaczył Jones.
"Lost Customer Hours to jeden z wielu mierników wydajności, których używamy do identyfikowania obszarów, wymagających poprawy sieci metra w celu dostarczania lepszych usług naszym klientom" - dodał.