Rząd UK zwiększa pomoc dla firm dotkniętych skutkami epidemii
"Zawsze mówiłem, że musimy być gotowi do dostosowania naszego wsparcia finansowego w miarę rozwoju sytuacji i to właśnie robimy dzisiaj. Te zmiany oznaczają, że nasze wsparcie dotrze do znacznie większej liczby osób i ochroni o wiele więcej miejsc pracy" - przekazał w Izbie Gmin minister finansów Rishi Sunak.
Zmiany obejmują trzy elementy. Po pierwsze, zwiększy się udział państwa w subsydiowaniu pensji osób pracujących z powodu epidemii w niepełnym wymiarze godzin. Zgodnie z pierwotnymi założeniami wchodzącego w życie 1 listopada programu Job Support Scheme, obejmować on miał tych, którzy pracują przez przynajmniej 33 proc. normalnego czasu pracy. Za tę część etatu miał płacić pracodawca, zaś dwie trzecie utraconych dochodów mieli finansować w równych częściach - pracodawca i budżet państwa.
In businesses legally required to close, as I’ve already announced, employers will pay people two thirds of their normal salary where they can’t work for a week or more; and the government will cover 100% of those costs. pic.twitter.com/gk1b7f9Muu
— Rishi Sunak (@RishiSunak) October 22, 2020
Jak ogłosił Sunak, Job Support Scheme będzie obejmował tych, którzy pracują przez przynajmniej 20 proc. normalnego czasu pracy, zaś subsydiowane nadal będzie dwie trzecie utraconych zarobków, z tym że już nie w równych częściach, lecz budżet państwa pokryje 61,67 proc. (do kwoty 1541,75 funtów miesięcznie), zaś pracodawca tylko 5 proc. Z programu mogą korzystać wszystkie firmy z całego kraju, które mogą wykazać, że epidemia negatywnie wpłynęła na ich przychody.
Drugą zmianą jest podwojenie grantów dla osób pracujących w formie samozatrudnienia - zamiast 20 proc. ich średnich zysków sprzed epidemii będzie to 40 proc. - do kwoty 3 750 funtów miesięcznie.
Trzecim elementem są dotacje dla firm z sektora gastronomiczno-hotelarsko-wypoczynkowego z terenów objętych dodatkowymi restrykcjami, które nie są prawnie zobowiązane do zawieszenia działalności, ale ich przychody znacząco spadły wskutek wprowadzonych ograniczeń. Dotyczy to firm z obszarów, które w Anglii są objęte restrykcjami poziomu drugiego, ale dostaną je również firmy z pozostałych części Zjednoczonego Królestwa.
We're doubling self-employed grants from 20% to 40%, meaning the maximum grant will go up from £1,875 to £3,750.
— Rishi Sunak (@RishiSunak) October 22, 2020
Grants are available for all self-employed people (all tiers) who've stopped trading or have a significant fall in trade, with two further payments to come. pic.twitter.com/mUB7hFfsXt
Firmy z obszarów objętych restrykcjami na poziomie drugim skarżyły się, że gdyby były zmuszone do zawieszenia działalności, tak jak te z terenów na poziomie trzecim, byłyby w lepszej sytuacji, bo dostawałyby pomoc finansową. W odpowiedzi na to Sunak zapowiedział, że dostaną one dotacje w wysokości do 2 100 funtów miesięcznie, co stanowi 70 proc. dotacji przekazywanych firmom, które mają prawny obowiązek wstrzymania działalności w efekcie restrykcji i będzie to działać wstecznie, od sierpnia. Jak podano, w Anglii z tych dotacji będzie mogło skorzystać ok. 150 tys. restauracji, pubów, hoteli, hosteli i tym podobnych firm.
Czytaj więcej:
Rushi Sunak: Po epidemii trzeba przywrócić kontrolę nad wydatkami
Brytyjski PKB urósł czwarty miesiąc z rzędu. Wzrost był jednak mniejszy niż zakładano
Pracownicy firm zamkniętych z powodu epidemii dostaną 2/3 pensji z budżetu