Ryanair odwołuje rejsy do i z Polski
Zgodnie z zapowiedziami, jutro mają strajkować piloci Ryanaira w Niemczech, Belgii, Irlandii i Szwecji. W związku z tym, tego dnia nie dojdzie do skutku blisko 400 z ponad 2 400 rozkładowych europejskich lotów Ryanaira.
Juto z lotniska w Modlinie odwołano: dwa rejsy z Brukseli-Charleroi (Belgia) o 06:55 oraz 18:20 i dwa powroty o godz. 9:15 i o 20:40; lot ze Sztokholmu (Szwecja) o 07:00 i powrotny o 08:55; rejs z Memmingem (Niemcy) o 18:00 i powrotny o godz. 20:10; a także lot z Kolonii (Niemcy) o 18:05 i wylot o godz. 20:15.
Z Krakowa nie odbędą się przyloty i wyloty do Sztokholmu, Brukseli, oraz do dwóch niemieckich miast: Berlina i Norymbergii.
Nie odbędzie się rejs na trasie Hamburg (Niemcy)-Katowice- Hamburg, Dusseldorf-Bydgoszcz–Dusseldorf. Odwołano także lot ze Sztokholmu do Gdańska oraz rejs powrotny.
Biuro prasowe Ryanaira przekazało, że wszyscy pasażerowie, których tego dnia odwołano loty, zostali powiadomieni o tym przez przewoźnika. Jednocześnie biuro odsyła pasażerów na stronę internetową linii, aby mogli sprawdzić aktualny status swojego rejsu.
Wczoraj niemiecki związek zawodowy pilotów VC (Vereinigung Cockpit) poinformował, że wezwał wszystkich pilotów z niemieckich baz Ryanaira do przeprowadzenia 24-godzinnego strajku, domagając się podwyżek płac i poprawy warunków pracy.
Strajk ma się rozpocząć o godzinie 3:01 i potrwać do godziny 2:59 w sobotę. Z tego powodu Ryanair odwołał wszystkie 250 lotów, które miały tego dnia wykonać bazujące u naszych zachodnich sąsiadów samoloty tego przewoźnika. Niemiecki związek zawodowy pilotów VC przyłączył się do zapowiedzianego już piątkowego strajku pilotów Ryanaira w Irlandii, Szwecji i Belgii.
Jak poinformował przewoźnik, pasażerowie zostali poinformowani drogą mailową lub SMS-em, że przewoźnik zaoferuje im alternatywne loty lub zostaną im zwrócone pieniądze za bilet. Jednocześnie przedstawiciele Ryanaira zaprosili także związek zawodowy VC do rozmów, aby "kontynuować negocjacje, zamiast organizować strajki".