Ryanair: Letnie loty mogą być odwoływane
Z początkiem roku Ryanair odwołał prawie 100 lotów do Włoch i 128 do Belgii. To jednak kropla w morzu w porównaniu do zeszłorocznego paraliżu, kiedy irlandzki przewoźnik w samym lipcu musiał odwołać aż 1 tys. połączeń.
Jak podaje stowarzyszenie Airline For Europe, które zrzesza 15 największych europejskich linii lotniczych, z powodu strajków kontrolerów ruchu lotniczego liczba opóźnień w 2018 r. wzrosła aż o 53 proc.
Co więcej, prognozy na ten rok są jeszcze bardziej pesymistycznie. "Niedobory personelu kontroli ruchu lotniczego są teraz głównym powodem opóźnień lotów i pogarszają efekt strajków" - zauważa cytowany przez "The Guardian" dyrektor marketingu Ryanair, Kenny Jacobs.
"Obecnie pasażerowie tego tak bardzo nie odczuwają, ale jestem pewien, że gdy nadejdzie sezon letni najpierw zastrajkują francuscy kontrolerzy, a później w ich ślad pójdą Włosi" - dodaje.
Jacobs podkreśla, że podróżni "poczują strajki przede wszystkim w weekendy". "To nie tylko problemy klientów, którzy nie wylecą danego dnia na wakacje, ale także koszt dla Ryanair związany z EU261" - zauważa dyrektor marketingu irlandzkiego przewoźnika.
EU261 to unijna dyrektywa, która zobowiązuje linie lotnicze do wypłaty odszkodowania za opóźnienia lotów.