Ryanair najgorszą linią lotniczą w kwestii zwrotu pieniędzy

W badaniu przeprowadzonym przez organizację konsumencką Which?, tanie linie lotnicze z Dublina otrzymały zaledwie 47 punktów na 100 możliwych za obsługę zwrotów pieniędzy podczas pandemii. Jeden na pięciu klientów, którzy zarezerwowali lot Ryanair – który został albo odwołany, albo nie mogli z niego skorzystać z powodu Covidu – przyznał, że proces zwrotu pieniędzy trwał dłużej niż miesiąc.

Z kolei British Airways uplasował się na drugim miejscu spośród grupy pięciu linii lotniczych ocenianych pod względem poziomu zadowolenia ze zwrotu pieniędzy, uzyskując wynik 63 punkty na 100. Niektóre osoby zgłaszały, że spędzały całe godziny na telefonie podczas próby odzyskania swoich pieniędzy, podczas gdy inni twierdzili, że byli nieustannie przełączani pomiędzy różnymi działami BA.

Linie lotnicze Jet2.com uzyskały najwyższą ocenę spośród przewoźników krótkodystansowych pod względem poziomu satysfakcji wśród klientów, jeśli chodzi o zwrot kosztów, przy czym 84 proc. ankietowanych stwierdziło, że są zadowoleni ze sposobu rozpatrzenia ich reklamacji.

Większość lotów została odwołana po rozpoczęciu pandemii wiosną 2020 roku, kiedy gwałtownie spadło zainteresowanie podróżami. Poszkodowani pasażerowie zgodnie z prawem konsumenckim mieli prawo do zwrotu gotówki w ciągu 14 dni, choć wiele linii lotniczych zostało zasypanych reklamacjami. Miliony klientów zmagało się również z uzyskaniem zwrotu pieniędzy za loty, które się odbyły, ale nie mogli z nich skorzystać z powodu ograniczeń covidowych.

W październiku ubiegłego roku Which? przeprowadził ankietę wśród ponad 1 124 członków swojego internetowego panelu badawczego, którzy doświadczyli zakłóceń w realizacji lotów od marca 2020 roku. "Niezmiennie fatalna obsługa klienta w Ryanair sprawiła, że od wielu lat jest to linia lotnicza o najgorszych wynikach w naszych ankietach - jednak obecnie pogrążyła się na nowo poprzez jej sposób obsługi zwrotów pieniędzy w trakcie pandemii" - ocenił Rory Boland z Which?

Wyniki ankiety pojawiły się wkrótce po tym, jak Ryanair poniósł porażkę w swojej próbie uchylenia orzeczenia sądu, że nie może unikać płacenia odszkodowań pasażerom dotkniętym strajkami. Wielu klientów było poszkodowanych, kiedy loty zostały odwołane w wyniku serii strajków pilotów i personelu pokładowego latem 2018 roku.

Linie lotnicze twierdziły wówczas, że nie muszą płacić odszkodowań, ponieważ zakłócenia były spowodowane "nadzwyczajnymi okolicznościami", ale nie zgodził się z tym Urząd Lotnictwa Cywilnego (CAA) i podjął działania prawne przeciwko tej firmie.