Rośnie fala oszustw w UK. Połowa ofiar nie zgłasza ich z poczucia wstydu
Według Barclays, liczba oszukanych osób wzrosła o ponad 66% (rok do roku) w miesiącach od lipca do grudnia. Sugeruje to, że oszuści "wyruszyli na łowy" w czasie lockdownu i koronawirusowych restrykcji.
Zdecydowana większość oszustw (58%) - jak wskazali eksperci - dotyczyła fałszywych ofert inwestycyjnych - (tzw. "okazji") lub podszywania się (np. pod bank).
Oszustwa inwestycyjne mają miejsce na stronach internetowych, które wyglądają jak instytucje finansowe. Oszustwa polegające na podszywaniu się pod inne osoby obejmują m.in. informowanie klienta o konieczności wykonania przelewu bądź podania wrażliwych danych.
Barclays wskazuje, że osoby trudniące się oszustwami bardzo często wykorzystywały techniki zastraszania.
Badanie banku wykazało, że chociaż liczba oszustw wzrosła, ponad połowa osób, które padły ich ofiarą (54%), nie zgłosiła nigdzie przestępstwa z powodu wstydu.
"Ponieważ coraz więcej Brytyjczyków pada ofiarą oszustw, Barclays rzuca wyzwanie piętnu związanemu z poczuciem wstydu i zachęca ludzi do mówienia o swoich doświadczeniach. Nie bój się przyznać, że zostałeś oszukany, kiedy otworzyłeś podejrzaną wiadomość e-mail, odebrałeś telefon lub odpowiedziałeś na SMS-a" - zaapelował Jim Winters, dyrektor ds. oszustw w Barclays.
Czytaj więcej:
Europol: Uwaga na fałszywe testy, leki i maski przeciwko Covid-19
Hakerzy włamali się na ok. 130 kont na Twitterze znanych osobistości
Cyber Monday: Eksperci ostrzegają przed oszustwami w sieci