Rishi Sunak toruje drogę dla autonomicznych samochodów na ulicach

Prasa na Wyspach donosi, że zmiany forsowane obecnie przez rząd Sunaka będą "wersją light" przepisów, które zezwoliłyby na ruch pojazdów autonomicznych bez ograniczeń. Pełne przepisy prawdopodobnie będą przygotowane dopiero przez kolejny rząd, podczas gdy teraz Downing Street chce dać zielone światło jedynie pojazdom transportowym - przewożącym ludzi lub dostarczającym zakupy.

Jeśli przepisy uda się wdrożyć jeszcze w tej kadencji, firmy produkujące autonomiczne samochody będą mogły wejść na rynek komercyjny jeszcze w 20217 r., a więc już w czasie najbliższych czterech lat. Przed rozpoczęciem świadczenia usług tego typu potrzebne będą dalsze testy i konsultacje.

Firmy technologiczne wielokrotnie wyrażały frustrację z powodu opóźnień we wprowadzaniu przepisów, które umożliwiłyby im świadczenie komercyjnych usług bez konieczności posiadania kierowcy. Pojawiły się także ostrzeżenia, że opieszałość Wielkiej Brytanii doprowadzi jedynie do tego, iż wiele firm przeniesie się za granicę.

"Branża domaga się, aby rząd wprowadził przepisy jeszcze w tym roku. Pominięcie tych firm zagrozi zaufaniu inwestorów i zmniejszy technologiczną przewagę Wielkiej Brytanii nad innymi krajami" - oceniła niedawno międzypartyjna komisja ds. pojazdów autonomicznych.

Prasa donosi, że Rishi Sunak może przedstawić zmiany w prawie już w trakcie przemówienia króla w przyszłym miesiącu - przed ostatnią sesją legislacyjną przed wyborami.

Nie jest jednak jasne, czy same ustawy będą wdrożone jeszcze w tym roku, czy po prostu zapowiedziane na 2024 r.

Samochody autonomiczne wzbudziły w ostatnich tygodniach wiele kontrowersji. Wprowadzenie całodobowych usług samojezdnych taksówek w San Francisco doprowadziło do szeregu problemów, w tym kolizji z pojazdami uprzywilejowanymi i licznych korków. Pojawiły się apele, aby wstrzymać publiczne wdrażanie nowej technologii do czasu, aż będzie bardziej niezawodna.