Rishi Sunak odwołał spotkanie z premierem Grecji. W tle spór o marmury Elgina
Kyriakos Micotakis jeszcze w weekend udzielił wywiadu stacji BBC, w którym ocenił, że rozmowy w sprawie ich zwrotu nie idą w pożądanym tempie.
"Nie poczyniliśmy tak dużych postępów w negocjacjach, jak bym sobie tego życzył. Uważamy, że rzeźby należą do Grecji i że zostały zasadniczo skradzione" - oznajmił grecki premier, dodając, że przetrzymywanie części rzeźb w Londynie i reszty w Atenach jest jak "przecięcie Mona Lisy na pół".
"We often hear that he has to meet with China or that he has to meet with others, and yet he hears this and refuses to meet with the Greek PM…"
— LBC (@LBC) November 28, 2023
@NickFerrariLBC questions Mark Harper after Rishi Sunak cancelled a meeting with Kyriakos Mitsotakis over the Elgin Marbles. pic.twitter.com/KR9OJ915CA
Spotkanie Sunaka z Micotakisem miało się odbyć dziś wczesnym popołudniem na Downing Street i trwać ok. 45 minut, jednak po tym wywiadzie strona brytyjska je odwołała i zaproponowała szefowi greckiego rządu spotkanie z wicepremierem Oliverem Dowdenem.
Micotakis się na to nie zgodził i podjął decyzję o wcześniejszym powrocie do kraju. Wczoraj spotkał się za to z liderem opozycyjnej Partii Pracy - i prawdopodobnym premierem po przyszłorocznych wyborach - Keirem Starmerem.
Wcześniej rzecznik brytyjskiego premiera podkresłił, że Rishi Sunak nie poprze żadnych zmian w obecnych przepisach, które uniemożliwiają ich zwrot Grecji i zasugerował, że nie popiera on także ich wypożyczenia.
Ustawa o British Museum z 1963 r. (British Museum Act) uniemożliwia tej instytucji oddawanie jakichkolwiek dzieł znajdujących się w jej posiadaniu z wyjątkiem bardzo ograniczonych sytuacji.
Marmury Elgina to część fryzu Partenonu w Atenach, zdjęta przez brytyjskiego ambasadora za zgodą przekupionych tureckich namiestników na krótko przed wyzwoleniem się Greków spod władzy otomańskiej. Thomas Bruce, 7. hrabia Elgin, zmuszony był sprzedać wywieziony do Anglii fryz na pokrycie długów. Gros marmurów kupiło British Museum, a część trafiła do Paryża i Kopenhagi.
Rząd w Atenach od dawna podejmuje wysyłki w celu zwrotu rzeźb. Brytyjscy urzędnicy twierdzą z kolei, że zostały one nabyte legalnie.
Czytaj więcej:
Media: Indie zażądają od Brytyjczyków zwrotu wywiezionych w czasach kolonialnych artefaktów
Zwiedzający Akropol zobaczą jak wyglądało to miejsce w czasach swojej świetności
Grecja: Rozmowy z UK w sprawie zwrotu rzeźb z Partenonu "nie idą w pożądanym tempie"