Reuters: Rozpoczęty dzisiaj rozejm między Izraelem i Hamasem prawdopodobnie jest przestrzegany
O godz. 15:00 polskiego czasu Hamas ma zwolnić 13 zakładników. Łącznie w czasie trwania rozejmu wolność powinno odzyskać 50 kobiet i dzieci, porwanych do Strefy Gazy 7 października, gdy Hamas przeprowadził atak na Izrael.
Władze w Tel Awiwie zapowiedziały, że w zamian uwolnią 150 skazanych Palestyńczyków (pierwszeństwo również mają kobiety i dzieci). Nie będzie wśród nich osób odbywających kary za zabójstwa.
4-Day Truce Begins in Israel-Hamas War, Sets Stage For Release of Dozens of Gaza-Held Hostages. Israel said the truce would be extended an extra day for every additional 10 hostages freed. https://t.co/jf1dIJSXpB pic.twitter.com/6UQJnPo1S3
— ARISE NEWS (@ARISEtv) November 24, 2023
W ramach rozejmu, wynegocjowanego z udziałem Egiptu, Kataru i USA, do Strefy Gazy wjechały w piątek pierwsze z 200 ciężarówek z pomocą humanitarną, które mają codziennie przekraczać przejście graniczne w Rafah.
Ponadto każdego dnia przekazywane będzie paliwo - poinformowała powiązana z Hamasem agencja Szebab. Do palestyńskiej półenklawy ma trafiać 130 tys. litrów oleju napędowego i cztery cysterny benzyny. Izrael także zapowiedział, że ograniczy obserwacje z powietrza południa Strefy Gazy.
Obie strony podkreśliły, że rozejm ma charakter tymczasowy. Rzecznik armii izraelskiej Daniel Hagari przekazał w komunikacie mieszkańcom Gazy, że w północnej części Strefy nadal nie jest bezpiecznie, dlatego powrót tam jest zabroniony. "Dla własnego bezpieczeństwa pozostańcie w strefie humanitarnej na południu" - ostrzegł.
Czytaj więcej:
Media: Jeden z liderów Hamasu, którzy zaplanodwali atak na Izrael, sfingował swoją śmierć
CNN: Eksperci ONZ ostrzegają, że ofensywa Izraela w Strefie Gazy "zmierza do ludobójstwa"
Szef dyplomacji UE: Utworzenie państwa palestyńskiego to gwarancja bezpieczeństwa dla Izraela