Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Puchar Anglii: Wyłoniono półfinalistów. Emocje na Old Trafford

Puchar Anglii: Wyłoniono półfinalistów. Emocje na Old Trafford
Najwięcej emocji i kontrowersji było wczoraj w rywalizacji na Old Trafford. (Fot. Michael Regan/Getty Images)
Piłkarze Manchesteru United, Brightonu i występującego na drugim poziomie Sheffield United uzupełnili wczoraj grono półfinalistów Pucharu Anglii. Dzień wcześniej awans wywalczył Manchester City. Rozlosowano już także pary - ekipy z Manchesteru, przynajmniej na razie, nie trafiły na siebie.
Reklama
Reklama

Rywalem ekipy City w półfinale będzie Sheffield United, a Manchesteru United - Brighton. Spotkania odbędą się w dniach 22-23 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie.

We wczorajszych meczach 1/4 finału zwyciężali gospodarze. "Czerwone Diabły" pokonały Fulham Londyn 3:1, Brighton (bez leczącego kontuzję Jakuba Modera) wygrał z występującym na czwartym poziomie rozgrywek Grimsby Town 5:0, natomiast Sheffield United - w meczu drużyn z zaplecza Premier League - pokonał Blackburn Rovers 3:2.

Najwięcej emocji i kontrowersji było w rywalizacji na Old Trafford. Do 72. minuty piłkarze Fulham prowadzili 1:0 po golu Aleksandara Mitrovica, ale wówczas aż dwóch zawodników gości zobaczyło czerwone kartki - właśnie serbski napastnik i Brazylijczyk William. Podobny los spotkał ich trenera Marco Silvę.

Grając z taką przewagą liczebną gospodarze nie mieli już kłopotów i strzelili trzy gole. Dwa z nich Portugalczyk Bruno Fernandes (m.in. z rzutu karnego), a jednego Austriak Marcel Sabitzer. "Do momentu czerwonych kartek byliśmy zdecydowanie lepszą drużyną na boisku" - stwierdził trener Silva.

Natomiast zdobywca jednej z bramek dla MU Sabitzer zapytany, czy to jego zespół wygrał, czy bardziej Fulham przegrał, odparł: "To my wygraliśmy. Dlaczego nie? Strzeliliśmy trzy gole, oni jednego. Byliśmy skoncentrowani i skupieni. Odwróciliśmy losy rywalizacji i to jest ważne".

Dzień wcześniej Manchester City pokonał u siebie występujący klasę niżej Burnley aż 6:0. Niesamowitą serię strzelecką kontynuuje Erling Haaland, który zanotował trzy trafienia.

We wtorek Norweg zdobył aż pięć bramek z RB Lipsk (7:0) w Lidze Mistrzów. Został wówczas najlepszym w historii strzelcem Manchesteru City w jednym sezonie, zdobywając we wszystkich rozgrywkach 39 bramek. W sobotę poprawił ten rekord do 42 trafień.

W poprzednich rundach Manchester City wyeliminował m.in. londyńskie drużyny Chelsea i Arsenal.

Puchar Anglii to najstarsze rozgrywki piłkarskie na świecie - w ubiegłym roku minęło 150 lat od ich pierwszego finału

Czytaj więcej:

Puchar Anglii: Łatwy awans Manchesteru City do ćwierćfinału

Puchar Anglii: Trwa dobra passa Manchesteru United, odpadły trzy kluby ekstraklasy

Liga Mistrzów: Manchester City zmiażdżył RB Lipsk

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama