Puchar Anglii: Popis Aubameyanga. Manchester City nie obroni trofeum

Gabończyk, były napastnik Borussii Dortmund, po raz pierwszy trafił do siatki w 19. minucie, gdy popisał się sprytnym strzałem (piłka odbyła się jeszcze od słupka).
Wynik ustalił w 71. minucie - po szybkim rajdzie Aubameyang znalazł się w sytuacji sam na sam i posłał piłkę między nogami Edersona, brazylijskiego golkipera City.
Wczorajszym zwycięstwem Arsenal zakończył serię siedmiu porażek z Manchesterem City, m.in. miesiąc temu przegrał z tym rywalem 0:3 w Premier League.
W ekstraklasie "Kanonierzy" zajmują obecnie 10. miejsce, więc ewentualny triumf w Pucharze Anglii może być ich jedyną możliwością awansu do Ligi Europy.
Manchester City ma już w tym sezonie dwa trofea: Puchar Ligi oraz Tarczę Wspólnoty. Wiadomo jednak, że nie obroni mistrzostwa Anglii, które wywalczył - po 30 latach przerwy - Liverpool.
"The Citizens" zajmą tym razem w Premier League drugie miejsce. Za to w przeciwieństwie do Liverpoolu mogą jeszcze triumfować w Lidze Mistrzów w sierpniu.
Dzisiaj o godz. 18:00, również na Wembley, odbędzie się drugi mecz półfinałowy, w którym Manchester United zmierzy się z Chelsea Londyn.
Arsenal 13-krotnie sięgnął po Puchar Anglii, co jest rekordem tych rozgrywek.
Czytaj więcej:
Liga angielska: Ekstraklasa w cieniu krajowego pucharu
W UK powrót kibiców na stadiony w październiku?