Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Liga angielska: Ekstraklasa w cieniu krajowego pucharu

Liga angielska: Ekstraklasa w cieniu krajowego pucharu
Najbliższe mecze w lidze angielskiej zapowiadają się niezwykle ciekawie. (Fot. Getty Images)
Zaplanowany na środę mecz lidera Liverpoolu z walczącą o awans do Ligi Mistrzów Chelsea Londyn zapowiada się najciekawiej w przedostatniej kolejce angielskiej ekstraklasy piłkarskiej. W weekend najważniejsze będą półfinały krajowego pucharu.
Reklama
Reklama

W walce o FA Cup jutro 19:45  lokalnego czasu zmierzą się Arsenal Londyn i broniący trofeum Manchester City, a w niedzielę o 18:00 - Manchester United i Chelsea.

Z tej czwórki najwięcej do ugrania ma Arsenal, któremu w Premier League wiedzie się słabo i na dwie kolejki przed końcem sezonu zajmuje dopiero dziewiąte miejsce. Jeśli go nie poprawi, nie zagra nawet w Lidze Europy. Triumf w Pucharze Anglii dałby "Kanonierom" bezpośredni wstęp do fazy grupowej tych rozgrywek.

Ich półfinałowy rywal Manchester City ma już w tym sezonie dwa trofea: Puchar Ligi oraz Tarczę Wspólnoty. Na mistrzostwo Anglii nie może już jednak liczyć, ponieważ jest na drugim miejscu ze zbyt dużą stratą do Liverpoolu. Za to w przeciwieństwie do "The Reds" może jeszcze triumfować w Lidze Mistrzów w sierpniu.

Ciekawa jest natomiast rywalizacja Manchesteru United i Chelsea - tak w półfinale FA Cup, jak i w ekstraklasie. W tabeli londyńczycy są na trzecim miejscu z 63 punktami, a "Czerwone Diabły" - na piątym z 62. Przedziela je ekipa Leicester City, również z 62 "oczkami".

"ManU" to od dawna największy rywal Liverpoolu, ale w środę na pewno będzie liczył na to, że lider wyświadczy mu przysługę i pozbawi Chelsea punktów. Klub z Manchesteru będzie mógł postawić londyńczyków pod presją - tego samego dnia podejmie West Ham United, którego bramkarzem jest Łukasz Fabiański. 

Także dla West Hamu najbliższe dni będą bardzo ważne. "Młoty" mają tylko trzy punkty przewagi nad strefą spadkową (34) i są jednym z czterech klubów uwikłanych w walkę o utrzymanie. Pozostałe to Watford - 34 pkt oraz AFC Bournemouth i Aston Villa - po 31. Zdegradowany jest już zespół Norwich City - 21.

Dzisiaj West Ham w kluczowym meczu podejmie jeszcze Watford.

"Myślę, że ktokolwiek wygra, znajdzie się w dobrej pozycji i uzbiera liczbę punktów, która przybliży go do utrzymania, ale niczego nie potwierdzi. Ale staram się o tym nie myśleć w ten sposób" - stwierdził trener londyńczyków David Moyes.

Dla walki o wstęp do Champions League istotne będzie jeszcze niedzielne spotkanie Leicester City na wyjeździe z Tottenhamem Hotspur. Gospodarze mają 55 punktów i są na siódmym miejscu, wciąż mogą awansować do Ligi Europy.

Dzisiaj ogłoszono także, że być może już o 1 października na stadiony wrócą kibice - choć w mniejszej liczbie i z dodatkowymi restrykcjami. Od kiedy sezon został wznowiony po przerwie spowodowanej pandemią koronawirusa, trybuny są puste.

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 02.05.2024
    GBP 5.0670 złEUR 4.3323 złUSD 4.0474 złCHF 4.4345 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama