Przemówienie Elżbiety II z drugą najwyższą widownią telewizyjną w tym roku
Elżbieta II, poza corocznymi przemówieniami w święta Bożego Narodzenia, niezwykle rzadko zwraca się do narodu. W czasie jej 68-letniego panowania były dotychczas cztery takie sytuacje - po rozpoczęciu pierwszej wojny w Zatoce Perskiej w 1991 r., przed pogrzebem księżnej Diany w 1997 r., po śmierci swojej matki, królowej Elżbiety, w 2002 r. oraz z okazji 60. rocznicy wstąpienia na tron w 2012 r.
Królowa wyraziła przekonanie, że - mimo trudności - kraj przetrzyma tę chorobę i ją pokona. Podziękowała personelowi służby zdrowia i wszystkim kluczowym pracownikom, a także tym, którzy zostając w domach pomagają chronić najsłabszych.
Podkreśliła też wagę samodyscypliny i determinacji, co jest odbierane jako wezwanie do przestrzegania zaleceń o pozostanie w domu.
Liczba 23,97 mln widzów obejmuje tylko widownię telewizyjną, czyli nie uwzględnia tych, którzy śledzili orędzie przez strony internetowe czy aplikacje na smartfony. Dla porównania - orędzie do narodu w ostatnie święta Bożego Narodzenia oglądało na żywo 7,85 mln widzów.
W tym roku większą oglądalność miało tylko przemówienie premiera Borisa Johnsona sprzed dwóch tygodni, w którym ogłosił on wprowadzenie drastycznych restrykcji w celu zatrzymania epidemii. Śledziło je na żywo 27,1 mln osób i znalazło się na 8. miejscu na liście transmisji telewizyjnych z najwyższą oglądalnością w historii.
Finał piłkarskich mistrzostw świata z 1966 roku, w którym Anglia pokonała po dogrywce RFN miał 32,3 miliony widzów, a pogrzeb księżnej Diany w 1997 roku - 32,1 mln.
Czytaj więcej:
Królowa Elżbieta II wygłosiła orędzie do narodu
Boris Johnson trafił do szpitala