Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Przedwyborcza debata w BBC: Kto zwyciężył zdaniem publiczności?

Przedwyborcza debata w BBC: Kto zwyciężył zdaniem publiczności?
David Cameron wraz z przywódcami pozostałych partii odpowiadali na pytania publiczności w programie politycznym BBC One "Question Time". (Fot. Getty Images)
Według sondażu Guardiana i ICM, premier i przywódca konserwatystów David Cameron wygrał wczorajszą przedwyborczą debatę telewizyjną w Leeds, w której brali udział też udział wicepremier, przywódca Liberalnych Demokratów Nick Clegg i przywódca opozycyjnej Partii Pracy Ed Miliband.
Reklama
Reklama

Na Camerona jako zwycięzcę debaty wskazało 44 proc. telewidzów. Drugie miejsce zajął Miliband z 38 proc. ocen pozytywnych, a trzecie Clegg, którego poparło 19 proc.

Trzej politycy odpowiadali - przez 30 minut każdy - na pytania wybranej publiczności w telewizyjnym programie politycznym BBC One "Question Time". Pytania dotyczyły m. in. niedotrzymanych obietnic wyborczych, bilansów poprzednich rządów oraz sposobu traktowania wyborców.

Camerona pytano kilkakrotnie o planowane oszczędności budżetowe, w tym wydatków na opiekę społeczną, oraz o to, dlaczego część Brytyjczyków musi obecnie korzystać z banków żywności. Premier uchylał się od szczegółowych wyjaśnień, gdzie będzie szukał oszczędności i argumentował, że najlepszym sposobem na uniknięcie cięć jest tworzenie miejsc pracy.

"Nie twierdzę, że wszystko jest doskonałe. Mówię natomiast, że nie ukończyliśmy naszej pracy i dlatego właśnie tak mi zależy na kolejnych 5 latach" - wyjaśnił Cameron.

Milibanda atakowano za znaczne zwiększenie wydatków rządowych przez Partię Pracy, kiedy była ona u władzy w latach 1997-2010. Przywódca laburzystów utrzymywał, że wydatki nie były przesadzone, mimo że rządy Partii Pracy pozostawiły największy deficyt budżetowy od czasu zakończenia II wojny światowej.

Miliband wykorzystał debatę, aby podkreślić, że wolałby pozostać w opozycji niż nawiązać współpracę ze Szkocką Partią Narodową (SNP), która dąży do oderwania Szkocji od Zjednoczonego Królestwa.

Przywódczyni SNP Nicola Sturgeon wyraziła oburzenie tą wypowiedzią Milibanda. "Jeżeli on rzeczywiście to zamierza, to nie sądzę, aby Szkoci kiedykolwiek przebaczyli laburzystom to, że zezwolili konserwatystom dojście do władzy" - stwierdziła.

Miliband schodząc z podium, na którym odbywała się debata, potknął się, co odnotowali z satysfakcją jego przeciwnicy i prawicowe media.

Wielką Brytanię czekają wyjątkowo zacięte wybory parlamentarne 7 maja. Rządząca Partia Konserwatywna idzie "łeb w łeb" z opozycyjną Partią Pracy. Według sondażu ośrodka ComRes, opublikowanym na osiem dni przed wyborami, oba ugrupowania mogą liczyć na ok. 35 proc. poparcia. 

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 17.06.2024
    GBP 5.1616 złEUR 4.3608 złUSD 4.0728 złCHF 4.5670 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama