Protesty przeciwko zmianom klimatu zablokują centrum Londynu
24-godzinne demonstracje, organizowane przez grupę Extinction Rebellion, rozpoczną się w poniedziałek o godz. 11:00. Zablokowane mają być okolice: Marble Arch, Oxford Circus, Waterloo Bridge i Parliament Square - informuje "Metro".
W ten sposób organizacja apeluje o podjęcie intensywniejszych działań na rzecz walki ze zmianą klimatu. Grupa chce wymusić na brytyjskim rządzie m.in. większą ochronę dzikich zwierząt i zredukowanie do zera emisję gazów do atmosfery do 2025 r.
W pierwszych protestach, które odbyły się w listopadzie ub. roku, wzięło udział ok. 6 tys. osób. Wówczas Extinction Rebellion zablokowała pięć londyńskich mostów i nie obyło się bez kilkudziesięciu aresztowań. Zdaniem aktywistów, "był największy akt obywatelskiego nieposłuszeństwa od dziesięcioleci".
Ruch jest wspierany przez wiele gwiazd i naukowców. "Nasz rząd podpisywał porozumienie za porozumieniem i łamał każdą obietnicę, składaną z wielka regularnością" - podkreśla aktorka Emma Thompson.
"Nadszedł czas, aby wstać i uratować nasz dom. Będą rozmowy, polityka, muzyka, sztuka. Będzie dużo zabawy, ale bądź przygotowany, żeby z nami zostać. Teraz nadszedł czas, aby uratować planetę. Jak wszyscy wiemy, nie ma planety B. Bądźcie tam" - apeluje brytyjska gwiazda.