Prezydent USA kobietą? Clinton bije na głowę konkurencję
2
Choć Hillary Clinton wciąż nie ogłosiła, że wystartuje w wyborach prezydenckich w USA w 2016 r., to zgodnie z najnowszym sondażem 'Washington Post' i telewizji ABC na głowę pobiłaby wszystkich potencjalnych rywali w prawyborach Partii Demokratycznej.
Reklama
Reklama
Z opublikowanego wczoraj sondażu wynika, że gdyby prawybory Demokratów odbywały się już teraz, to na b. szefową dyplomacji USA za czasów pierwszej kadencji prezydenta Baracka Obamy i żonę b. prezydenta Billa Clintona głos oddałoby aż 73 proc. wyborców tej partii. Następni w kolejności są: wiceprezydent Joe Biden (12 proc.) i senator z Massachusetts Elizabeth Warren (8 proc.).
Przewaga Clinton jest ogromna. Przynajmniej od 30 lat, od kiedy "Washington Post" i telewizja ABC przeprowadzają sondaże dotyczące prawyborów, żaden z kandydatów nie miał tak dużej przewagi nad innymi - podkreśla w analizie sondażu czwartkowy "WP".
Clinton wciąż nie ogłosiła oficjalnie, że będzie startować, a osoby z jej otoczenia zapewniają, że nie należy spodziewać się tej decyzji w najbliższym czasie. Amerykańska prasa i komentatorzy nie mają jednak wątpliwości co do jej prezydenckich ambicji. "Czy ktokolwiek może zatrzymać Clinton?" - pytał niedawno na okładce tygodnik "Time".
Clinton, choć od roku nie pełni żadnej funkcji, jest bardzo aktywna na scenie politycznej, a wspierająca ją grupa "Ready for Clinton" zebrała już ponad 4 mln dolarów na ewentualną kampanię, głównie z małych dotacji, od pojedynczych osób.
Z sondażu "WP" i ABC wynika, że Clinton wygrałaby też wybory prezydenckie, gdyby w ostatecznej rozgrywce przyszło jej się zmierzyć z gubernatorem New Jersey Chrisem Christie, umiarkowanym republikańskim politykiem, który prowadził w ub.r. w wielu badaniach opinii publicznej dotyczących prawyborów Republikanów. Na Clinton głosowałoby wówczas 53 proc. Amerykanów, a na Christiego - 41 proc.
Przewaga Clinton jest ogromna. Przynajmniej od 30 lat, od kiedy "Washington Post" i telewizja ABC przeprowadzają sondaże dotyczące prawyborów, żaden z kandydatów nie miał tak dużej przewagi nad innymi - podkreśla w analizie sondażu czwartkowy "WP".
Clinton wciąż nie ogłosiła oficjalnie, że będzie startować, a osoby z jej otoczenia zapewniają, że nie należy spodziewać się tej decyzji w najbliższym czasie. Amerykańska prasa i komentatorzy nie mają jednak wątpliwości co do jej prezydenckich ambicji. "Czy ktokolwiek może zatrzymać Clinton?" - pytał niedawno na okładce tygodnik "Time".
Clinton, choć od roku nie pełni żadnej funkcji, jest bardzo aktywna na scenie politycznej, a wspierająca ją grupa "Ready for Clinton" zebrała już ponad 4 mln dolarów na ewentualną kampanię, głównie z małych dotacji, od pojedynczych osób.
Z sondażu "WP" i ABC wynika, że Clinton wygrałaby też wybory prezydenckie, gdyby w ostatecznej rozgrywce przyszło jej się zmierzyć z gubernatorem New Jersey Chrisem Christie, umiarkowanym republikańskim politykiem, który prowadził w ub.r. w wielu badaniach opinii publicznej dotyczących prawyborów Republikanów. Na Clinton głosowałoby wówczas 53 proc. Amerykanów, a na Christiego - 41 proc.
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama