Cookie Consent by Privacy Policies Generator website
Menu

Premierzy Polski i Irlandii rozmawiali o przejęciu samolotu Ryanair na Białorusi

Premierzy Polski i Irlandii rozmawiali o przejęciu samolotu Ryanair na Białorusi
23 maja samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. (Fot. Getty Images)
Premierzy Polski oraz Irlandii rozmawiali wczoraj na temat porwania zarejestrowanego w Polsce samolotu irlandzkiego przewoźnika Ryanair, który został zatrzymany na Białorusi. Według polskiego MSZ, presja na reżim Łukaszenki będzie kontynuowana.
Reklama
Reklama

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów przekazała, że premierzy Mateusz Morawiecki oraz Micheal Martin rozmawiali wczoraj telefonicznie przede wszystkim o sprawie porwania zarejestrowanego w Polsce samolotu irlandzkiego przewoźnika Ryanair, który został zatrzymamy na Białorusi.

"Premierzy zgodzili się, że szybka i zdecydowana reakcja Unii Europejskiej w postaci sankcji i ograniczeń w ruchu lotniczym w stosunku do białoruskich przewoźników i przestrzeni powietrznej była właściwą odpowiedzią. Obaj szefowie rządów wyrazili także opinię, że konieczne jest kontynuowanie presji na reżim Alaksandra Łukaszenki, do czasu zaprzestania przez niego represji i uwolnienia więźniów politycznych" - poinformowała Kancelaria.

Jak dodano, szef polskiego rządu poinformował swojego irlandzkiego odpowiednika o utworzonym przez Polskę i Litwę wspólnym zespole prokuratorskim, który prowadzi śledztwo w sprawie porwania samolotu. "Obaj przywódcy uzgodnili, że w śledztwie tym będą mogli wziąć udział także przedstawiciele Irlandii. Śledztwo powinno mieć międzynarodowy charakter, a jego wyniki powinny doprowadzić do wskazania osób bezpośrednio odpowiedzialnych" - wskazano.

Jak poinformowało media źródło unijne, ambasadorowie państw członkowskich mają dzisiaj dać zielone światło dla zakazu lądowania na lotniskach w UE dla wszystkich białoruskich przewoźników lotniczych. "Decyzja będzie dotyczyć zakazu przelotów przez przestrzeń powietrzną Unii Europejskiej dla białoruskich linii lotniczych, a także uniemożliwienia dostępu do portów lotniczych Unii Europejskiej lotom obsługiwanych przez te linie" - przekazało źródło UE. Po zielonym świetle od ambasadorów UE decyzja ma zostać przyjęta w tzw. procedurze pisemnej przez Radę UE.

Przywódcy UE na niedawnym szczycie w Brukseli zdecydowali o nałożeniu kolejnych sankcji na przedstawicieli reżimu białoruskiego, jak również sankcji gospodarczych na Białoruś. Zdecydowali też, że unijna przestrzeń powietrzna ma zostać zamknięta dla białoruskich linii lotniczych.

Podjęte wówczas decyzje mają jednak charakter polityczny i żeby zaczęły obowiązywać, muszą zostać przełożone na język prawny. Oznacza to przygotowanie odpowiednich unijnych rozporządzeń i przyjęcie ich na poziomie Rady UE w ramach unijnych procedur w Brukseli.

23 maja samolot relacji Ateny-Wilno linii Ryanair został zmuszony do lądowania w Mińsku z powodu rzekomego ładunku wybuchowego na pokładzie. Władze Białorusi potwierdziły, że poderwały myśliwiec MiG-29 do pasażerskiej maszyny.

Po lądowaniu w stolicy Białorusi zatrzymano tam Ramana Pratasiewicza, byłego współredaktora kanału Nexta, uznanego przez władze białoruskie za "ekstremistyczny", oraz jego partnerkę Sofiję Sapiegę. Z ponad ośmiogodzinnym opóźnieniem samolot dotarł do Wilna.

Działania Białorusi potępiło wiele państw, w tym Polska, zarzucając władzom w Mińsku złamanie prawa międzynarodowego, piractwo, "terroryzm państwowy" i "porwanie samolotu". 

Czytaj więcej:

Samolot Ryanair "siłą zmuszony do lądowania w Mińsku"

Kontrolerzy z Mińska "grozili zestrzeleniem" samolotu Ryanair

Irlandzkie władze i szef Ryanaira komentują zmuszenie samolotu do lądowania: "To piractwo lotnicze"

UE nakłada sankcje na Białoruś. "Granie w ruletkę życiem niewinnych cywilów"

Wielka Brytania zamyka przestrzeń powietrzną dla białoruskich samolotów

Prezes Wizz Air: Zakaz przelotów nad Białorusią grozi tym, że lotnictwo będzie "zabawką polityki"

    Reklama
    Reklama
    Kurs NBP z dnia 26.04.2024
    GBP 5.0414 złEUR 4.3225 złUSD 4.0245 złCHF 4.4145 zł
    Reklama

    Sport


    Reklama
    Reklama