Premier: W Polsce jest 40 mln Polaków gotowych stanąć z bronią w ręku, żeby bronić ojczyzny
"Życzymy sobie pokoju, ale znamy to rzymskie powiedzenie: jeżeli chcesz pokoju, gotuj się do wojny. Musimy być na tyle silnie uzbrojeni, żeby odstraszać przeciwnika. Nasza armia musi być tak silna, żeby najlepiej nie musiała być nigdy użyta, sprawdzona w boju - a całe społeczeństwo obywatelskie przeszkolone także dzięki takim strzelnicom jak ta w Myszkowie" - przekazał premier Polski podczas otwarcia jednej ze strzelnic na Śląsku.
"Każda strzelnica jest potrzebna, ale te nowoczesne, dostępne dla wszystkich mieszkańców - to jest coś na co dzisiaj stawiamy" – podkreślił szef rządu, oceniając, iż przeszkolone społeczeństwo obywatelskie jest ważnym uzupełnieniem silnej armii.
"Polska armia – ona jest na straży; ona jest po to, żeby bronić naszych granic i bronić naszej wolności. Ale wzmocnienie jej działania odbywać się będzie, tak jak do tej pory, przez wzmocnienie społeczeństwa obywatelskiego. Do części społeczeństwa obywatelskiego należy także program, który rozpoczęliśmy już jakiś czas temu - strzelnica w każdym powiecie" – wyjaśnił Morawiecki.
Jak wyjaśnił, jednym z elementów szeroko zakrojonego programu budowy i wzmacniania obronności jest umacnianie siły polskiej armii. "Wzmocnienie jej liczebności, a także uzbrojenia. Konstruowanie nowych typów broni, ich produkcja w Polsce, ale także zakup najnowocześniejszej broni za granicą" - wymieniał szef rządu.
Zwrócił przy tym uwagę, że dostęp do broni, to kwestia, która musi podlegać reglamentacji, a jej zasady mają być ustalone w specjalnej ustawie dotyczącej dostępu do broni. "Nasi parlamentarzyści w specjalnej ustawie będą pracowali w najbliższych miesiącach nad dostępem do broni. W szczególności dla młodych chłopców, dla panów, trzeba powtarzać tę informację, że dostęp do broni jest przede wszystkim po to, abyśmy byli jako państwo, silne, gotowe - silniejsze i lepiej przeszkolone w użyciu broni" – zaznaczył premier.
"Jeśli Rosji kiedykolwiek miałoby przyjść do głowy, żeby zaatakować Polskę, to Rosja musi wiedzieć, Kreml musi wiedzieć, że w Polsce jest gotowych 40 mln Polaków stanąć z bronią w ręku, aby bronić swojej ojczyzny" - podkreślił szef rządu.
Czytaj więcej:
Większość Polaków nie zna podstawowych pojęć dotyczących cyberbezpieczeństwa
Sondaż IBRiS dla "Rzeczpospolitej": Polacy za Ukrainą w NATO i UE
IBRiS: Jak zareagowaliby Polacy w razie wybuchu wojny?