Pracownicy o swoich firmach: "Państwowe mniej uczciwe"
„Biorąc wszystko pod uwagę, uważam, że moja firma jest wspaniałym miejscem pracy”. Kto zgadza się z tym stwierdzeniem? Tylko 43 proc. zbadanych przez instytut Great Place to Work. I o wiele częściej są to pracownicy przedsiębiorstw prywatnych (47 proc.) niż administracji państwowej i spółek skarbu państwa (po 39 proc.), choć wydawać by się mogło, że są szczytem pracowniczych marzeń m.in. ze względu na bezpieczeństwo zatrudnienia i finansowe bonusy, np. premie jubileuszowe lub „13”.
"To przeszłość. Większość państwowych molochów przeszła już restrukturyzacje i masowe zwolnienia, które zachwiały przekonaniem o gwarancji etatu. Poza tym państwowe spółki to często ogromne instytucje, w których trudno zapewnić pracownikowi indywidualne podejście, będące atutem mniejszych firm. W administracji publicznej wciąż jest najmniejsze ryzyko zwolnienia, ale bolączką są zapóźnienia we wdrażaniu nowoczesnych standardów zarządzania ludźmi i mniej atrakcyjne płace niż w biznesie" - zauważa Joanna Kotzian, menedżer employer brandingu firmy doradczej HRK.
Gdzie uczciwość?
Najbardziej na opinię pracownika o pracodawcy wpływają: przekonanie, że firma jest zarządzana uczciwie, poczucie, że w pracownikach widzi się także ludzi oraz partnerskie traktowanie bez względu na pozycję w firmowej hierarchii. Pozytywnie ocenia te aspekty ponad połowa pracowników firm prywatnych. Nieco bardziej wstrzemięźliwi w ocenach są pracownicy administracji państwowej. Najbardziej niepokoją jednak opinie pracowników spółek skarbu państwa. Zaledwie co trzeci z nich zgadza się ze stwierdzeniem, że jego firma jest zarządzana etycznie i uczciwie, a w pracownikach dostrzega się ludzi.
"Na postrzeganie przez pracowników spółek skarbu państwa ogromny wpływa ma sposób wymiany zarządów - często z nadania politycznego. Dlatego trudniej w nich o poczucie, że firma jest zarządzana w sposób etyczny i podąża we właściwym kierunku. Warto też zwrócić uwagę na to, że spółki skarbu państwa raczej nie inwestowały dotąd w swój wizerunek jako pracodawców. Wyjątkiem potwierdzającym regułę jest Grupa PZU" - uważa Joanna Kotzian.
Według niej, lepsze niż pozostałych opinie wystawiane swoim firmom przez zatrudnionych w spółkach z prywatnym kapitałem wynikają z tego, że lepiej się w nich zarabia i częściej inwestuje w rozwój pracowników.
Krytyczni związkowcy
Najsurowsze oceny wystawiają pracodawcom członkowie związków zawodowych. Tylko 41 proc. z nich uważa, że szefostwo prowadzi firmę w sposób uczciwy i etyczny, podczas gdy myśli tak 50 proc. osób niezrzeszonych.
Ledwie 38 proc. związkowców pozytywnie odpowiada na pytanie o dostrzeganie przez przełożonych w pracownikach ludzi - to aż o 11 pkt proc. mniej niż niezrzeszonych. A o partnerskim traktowaniu mówi 49 proc. członków związków wobec 54 proc. osób niezrzeszonych.