Porażka Liverpoolu, czyste konto Fabiańskiego
Swansea pozostaje w strefie spadkowej, a słabsi są tylko zawodnicy Sunderlandu i i Aston Villi. W kratkę gra Liverpool. Pod wodzą Juergena Kloppa potrafili wygrać z Chelsea Londyn 3:1 czy Manchesterem City 4:1, a męczą się ze znacznie niżej notowanymi rywalami. W niedzielę ulegli Watford 0:3 i ani przez chwilę nie potrafili zagrozić bramce rywala. Po 17 kolejkach zajmują dopiero dziewiątą pozycję w tabeli.
Na pozycji lidera już w sobotę umocnili się piłkarze Leicester City, którzy na wyjeździe pokonali Everton 3:2. W ekipie gości, po raz pierwszy w tym sezonie ligowym, wystąpił Marcin Wasilewski. Doświadczony polski obrońca rozegrał całe spotkanie, a w 81. minucie został ukarany żółtą kartką.
Dwie bramki dla zespołu z Leicester, który prowadził już 3:1, zdobył Algierczyk Riyad Mahrez (obie z rzutów karnych), a jedną Japończyk Shinji Okazaki. Mahrez ma na koncie 13 trafień w obecnym sezonie. Prowadzi z 15 golami jego klubowy kolega Jamie Vardy, który w sobotę miał udział przy dwóch bramkach "Lisów".
Gole dla Evertonu strzelili reprezentanci Belgii - Romelu Lukaku i Kevin Mirallas. Pierwszy z nich trafił w siódmym kolejnym meczu ligowym (łącznie 13 bramek w sezonie).
Leicester City ma 38 punktów i o pięć wyprzedza Arsenal, a o sześć Manchester City. Oba te zespoły zmierzą się w dzisiaj szlagierowym meczu tej serii.
Na czwarte miejsce awansował Tottenham (2:0 na wyjeździe z Southampton), a na piąte spadł Manchester United, który niespodziewanie przegrał u siebie z Norwich City 1:2.
Trzecie zwycięstwo z rzędu odnieśli piłkarze AFC Bournemouth. Tym razem beniaminek, z Arturem Borucem w bramce, pokonał na wyjeździe West Bromwich Albion 2:1 i w tabeli zajmuje 14. miejsce z dorobkiem 19 punktów. Gospodarze kończyli mecz w... dziewiątkę.
Drużyna Boruca o punkt wyprzedza Chelsea Londyn. Aktualni mistrzowie kraju, już bez zwolnionego w czwartek trenera Jose Mourinho, pokonali przedostatni w tabeli Sunderland 3:1 po bramkach Serba Branislava Ivanovica, Hiszpana Pedro Rodrigueza i Brazylijczyka Oscara z rzutu karnego. Goście odpowiedzieli tylko trafieniem Włocha Fabio Boriniego.
Zgodnie z przewidywaniami angielskich mediów następcą Mourinho na Stamford Bridge będzie Holender Guus Hiddink. W sobotę drużynę prowadzili tymczasowo asystenci Steve Holland i Eddie Newton.