Policja: "Bankomaty to idealne łowiska dla złodziei"
W ostatniej dekadzie policja odnotowała tu 265 incydentów z 1 386, do jakich doszło w całej stolicy.
W niechlubnej czołówce znalazły się także Camden, Lambeth, Newham oraz Kensington & Chelsea. Najbezpieczniejsze jest z kolei korzystanie z maszyn płatniczych w Bexley (południowo-wschodni Londyn). Tam doszło od 2007 roku tylko do 4 kradzieży.
W Wielkiej Brytanii najgorzej wypada pod tym względem aglomeracja manchesterska z 1 497 incydentami. Drugą największą liczbę przypadków odnotowała Met Police, a trzecią Nottinghamshire Police (1 175). Biorąc pod uwagę stosunek liczby kradzieży do populacji najmniej korzystnie wypada Bury St. Edmunds w hrabstwie Suffolk.
“Mimo iż w Wielkiej Brytanii używa się generalnie coraz rzadziej gotówki, to paradoksalnie rośnie liczba incydentów. W Londynie na przykład w 2017 kradzieży było o 58% więcej niż dziesięć lat wcześniej” - odnotowuje “Evening Standard”.
Według Kevina Pratta z MoneySuperMarket, okolice bankomatów są idealnym terenem działania złodziei.
“Policyjne dane wskazują na to, jak ważne jest zachowywanie czujności i ostrożności podczas wypłacania gotówki. Dotyczy to także spokojnych okolic, gdzie nikt nie spodziewałby się zagrożenia. Jeśli ktoś cię obrabuje i zabierze twoją kartę, jak najszybciej powiadom policję oraz instytucję finansową. Śledź także swoje konto, by wychwycić ewentualne próby defraudacji środków” - radzi ekspert.
MoneySupermarket radzi unikać wypłacania pieniędzy w okolicach turystycznych, sprawdzać czy ktoś nie zagląda nam przez ramię oraz czy bankomat nie wygląd apodejrzanie, dobrze chować gotówkę, a gry utracimy kartę, natychmiast ją zablokować.