Pewne zwycięstwo drużyny Boruca
Bournemouth do czwartej rundy awansowało po raz pierwszy od 51 lat. Odpadł natomiast Arsenal Londyn, który u siebie przegrał z Southampton 1:2. Trener "Kanonierów" Arsene Wenger dał odpocząć kilku podstawowym zawodnikom, w tym Wojciechowi Szczęsnemu.
Wolne miał także bramkarz Swansea City Łukasz Fabiański, ale jego drużyna wygrała na własnym stadionie z Evertonem 3:0.
Liverpool potrzebował rzutów karnych do wyeliminowania drugoligowego Middlesbrough. Po 90 minutach było 1:1, a po dogrywce 2:2. Konkurs "jedenastek" był wyjątkowo długi. "The Reds" wygrali go 14:13
Dalej grają sensacyjni pogromcy Manchesteru United w drugiej rundzie Milton Keynes Dons. Tym razem występujący na trzecim szczeblu rozgrywek piłkarze mieli znacznie łatwiejsze zadanie. Stanęli naprzeciw drużyny z tego samego poziomu - Bradford City - i wygrali 2:0.
Dzisiaj swoje mecze rozegrają m.in. Chelsea Londyn (z Bolton Wanderers) i Manchester City (z Sheffield Wednesday).