Od soboty cała Polska znów "czerwoną strefą"

W ostatnim tygodniu liczba zakażeń zwiększyła się o 38 proc., a liczba zgonów o 24 proc. Przybyło także zajętych łóżek covidowych (wzrost o 17 proc.). Obecnie w Polsce zajętych jest 72 proc. łóżek i 74 proc. respiratorów. Ostatniej doby wykryto ponad 25 tys. nowych przypadków zakażeń koronawirusem. Z powodu Covid-19 zmarły 453 osoby.

Minister zdrowia Adam Niedzielski wyjaśnił dzisiaj, że od soboty 20 marca w całej Polsce obowiązują rozszerzone zasady bezpieczeństwa, które do tej pory obowiązywały w czterech województwach. Obostrzenia mają potrwać do 9 kwietnia.

Oznacza to, że ponownie zamknięte zostaną hotele. Wcześniej - poza województwami pomorskim, warmińsko-mazurskim, mazowieckim i lubuskim - hotele mogły przyjmować gości do 50 proc. obłożenia miejsc noclegowych.

Nowe obostrzenia oznaczają, że w całej Polsce ograniczona będzie również działalność galerii handlowych. Otwarte pozostaną jednak: sklepy spożywcze, apteki i drogerie, salony prasowe, księgarnie, czy sklepy z artykułami budowlanymi. W galeriach będą mogły też działać zakłady fryzjerskie i optyczne, placówki bankowe i pralnie. Nieczynne będą natomiast: kina, baseny, sauny, solaria, łaźnie tureckie, salony odchudzające, kasyna, stoki narciarskie, kluby fitness i siłownie.

W całym kraju do 28 marca obowiązuje ponadto zakaz organizacji m.in. wesel, komunii i przyjęć okolicznościowych. Do tego dnia w całym kraju obowiązuje także zakaz działalności restauracji. Możliwa jest jedynie realizacja zamówień na wynos oraz w dowozie.

"Jesteśmy na takim etapie, że jeżeli ten ruch nie spowoduje wygaszenia epidemii, czy przynajmniej spowolnienia trzeciej fali, to na pewno kolejne kroki będą już typowym lockdownem, sytuacją, gdzie będziemy zamykać zupełnie wszystko" - ostrzegł Niedzielski. 

Tymczasem prezydent Andrzej Duda przyznał dzisiaj, że "sytuacja w Polsce jest zła i zapanowanie nad nią ma znaczenie fundamentalne". "Trzecia fala pandemii koronawirusa jest absolutnie ewidentna" - podkreślił Duda.