Od środy ruszają kolejne strajki na kolei w UK
Jak przekazał związek zawodowy RMT, do pracy w najbliższą środę nie stawią się pracownicy organu Network Rail, a także 14 największych przewoźników kolejowych.
Eksperci ostrzegają, że akcja znacząco utrudni komunikację w całym kraju, w tym Milton Keynes, gdzie odbędzie się tego dnia półfinał Euro 2022 kobiet.
Zaplanowany na 27 lipca strajk zbiegnie się z inną akcją protestacyjną wśród pracowników linii Avanti West Coast w Birmingham.
Transport for London (TfL) spodziewa się zakłóceń na wszystkich liniach i stacjach, które współdzielą infrastrukturę z Network Rail. Uważa się, że utrudnienia potrwają jeszcze w czwartek. W sobotę z kolei zaplanowano kolejny strajk - tym razem samych maszynistów.
"We want the railway to thrive."@RMTunion general secretary Mick Lynch#SupportRailWorkers pic.twitter.com/UI9oo0y35Y
— RMT (@RMTunion) July 24, 2022
Sekretarz generalny RMT Mick Lynch podkreślił, że członkowie związku są "bardziej niż kiedykolwiek zdeterminowani, aby zapewnić przyzwoitą podwyżkę płac, bezpieczeństwo pracy i dobre warunki".
Podkreślił, iż rządowy organ Network Rail - pomimo ostatniej serii strajków - wciąż nie podwyższył swojej oferty płacowej.
"Zamiast tego zagrożono przymusowymi zwolnieniami i cięciami płac, jeśli nie wycofamy zaplanowanej akcji strajkowej" - przekazał.
Andrew Haines, dyrektor generalny Network Rail przekazał, że pomimo "najlepszych starań, aby osiągnąć porozumienie, obawia się, iż w kraju dojdzie jeszcze do wielu zakłóceń dla pasażerów". Oskarżył jednocześnie władze RMT o "prowadzenie gier politycznych".
Czytaj więcej:
Kolejny strajk kolejowy w UK wstrzyma całkowicie połączenia w niektórych rejonach kraju
Londyn: Weekendowe strajki na liniach nocnego metra odwołane
Odwołano strajk personelu naziemnego na lotnisku Heathrow