Niebezpieczna metropolia: W biały dzień zastrzelono kobietę
Wczoraj ok. godz. 15:00, na jednej z ulic Southwark (południowa dzielnica Londynu) zginął 18-letni chłopak. Jak twierdzą świadkowie cytowani przez BBC, nastolatek wychodził ze sklepu w towarzystwie kolegi i swojej ciotki, gdy został napadnięty przez niezidentyfikowanego jeszcze napastnika z nożem.
Na miejsce wezwano karetkę pogotowia, jednak reanimacja nie przyniosła rezultatu - młody mężczyzna zmarł w wyniku głębokich ran ciętych. Tożsamości ofiary nie podano do publicznej wiadomości.
Tymczasem dzisiaj ok. godz. 9:35, w pobliżu jednego z domów przy Holloway Road (północny Londyn), zastrzelono kobietę. Przybyli na miejsce sanitariusze nie zdołali uratować ofiary, która odniosła bardzo ciężkie wewnętrzne obrażenia.
W związku ze sprawą policja zatrzymała 38-letniego mężczyznę, podejrzanego o zamordowanie kobiety. Przypuszcza się, że ofiara - której tożsamości nie ujawniono - znała zabójcę.
Z inicjatywy burmistrza brytyjskiej stolicy uruchomiono ostatnio elektroniczną tablicę przestępczości w Londynie. Chociaż Metropolitan Police utrzymuje, że w mieście jest coraz bezpieczniej, to według ostatnich analiz "najbardziej wpływowe miasto świata" staje się jednym z najmniej atrakcyjnych miejsc do zamieszkania w Europie.