NHS ostrzega przed rezygnacją z darmowych testów i wymogów samoizolacji

Ocenę nowej polityki rządu wśród szefów poszczególnych oddziałów NHS przeprowadził organ NHS Confederation. Jednoznacznie wynika z niego, iż większość specjalistów ds. zdrowia nie chce porzucenia programu darmowych testów w czasie, gdy kraj "uczy się żyć z pandemią".

Informacje te pojawiają się na kilka dni przed publiczną prezentacją nowego planu Borisa Johnsona. Premier zamierza w najbliższy poniedziałek wyjaśnić krajowi, w jaki sposób wyglądać będzie od teraz walka z koronawirusem. 

Z danych NHS Confederation opartych na wypowiedziach 300 szefów odziałów NHS wynika m.in., że:

• 79 proc. nie zgadza się z decyzją o zawieszeniu programu bezpłatnych testów dla społeczeństwa,
• 94 proc. uważa, że codziennie testy personelu medycznego powinny być kontynuowane,
• 76 proc. nie zgadza się z decyzją o końcu wymogu izolacji dla osób zakażonych,
• 82 proc. nie chce zniesienia wymogu noszenia maseczek w szpitalach i domach opieki,
• 83 proc. sprzeciwia się rezygnacji z cotygodniowych raportów na temat zakażeń koronawirusem, które publikuje Krajowe Biuro Statystyczne (ONS).

Ostateczną decyzję w sprawie nowych zasad podejmie wkrótce Boris Johnson. Minister zdrowia Sajid Javid, zapytany niedawno o to, czy testy na koronawirusa przestaną być darmowe odparł, iż "była to ochrona, z której korzystaliśmy kilka miesięcy i nadszedł czas, aby się jej przyjrzeć".

Dyrektor generalny NHS Confederation Matthew Taylor przestrzegł z kolei rząd przed "machaniem magiczną różdżką i udawaniem, że zagrożenie zniknęło".

"Wciąż jest tak wiele niepewnych. Nie wiemy nic o tym, jak długo będziemy odporni ani jakie nowe szczepy na nas czekają. Pilnie potrzebujemy solidnej infrastruktury testowej i jasnych zasad dotyczących samoizolacji, jeśli jesteśmy chorzy" - przekazał.

"NHS jest zagrożone, jeśli rząd będzie zbyt zawzięty w swoich planach powrotu do normalności. Wzywamy do ostrożnego i opartego na nauce podejścia. Tego rodzaju decyzje nie mogą być motywowane politycznymi korzyściami" - dodał.