NASK ostrzega: Uwaga na oszustwa "na rekrutację"
Naukowa i Akademicka Sieć Komputerowa (NASK) poinformowała, że zespół CERT Polska (Computer Emergency Response Team) obserwuje kampanię, w której wykorzystywany jest motyw rekrutacji do znanych firm.
Jak wyjaśniła NASK, z potencjalną ofiarą kontaktuje się fałszywy "przedstawiciel HR" lub "menedżer do spraw rekrutacji", podając się za pracownika takich firm jak Allegro, Asseco lub BrainHub.
"Przedstawiona oferta zatrudnienia wydaje się naprawdę atrakcyjna. Oszuści zachęcają do kontaktu poprzez komunikator WhatsApp" - podała NASK.
Dodała, że następnie kierują rozmówcę na fałszywe strony internetowe, które szatą graficzną przypominają portale firm, rzekomo oferujących możliwość zatrudnienia. W rzeczywistości jednak przestępcy wyłudzają tym sposobem dane oraz pieniądze.
Z informacji, do których dotarł portal Londynek.net wynika, że do identycznego procederu dochodzi także w Wielkiej Brytanii. Oszuści kontaktują się przez WhatsApp, podając się za przedstawicieli międzynarodowych firm rekrutacyjnych.
Czytaj więcej:
Trzy czwarte Polaków nie potrafi rozpoznać linku wzbudzającego podejrzenia
Ekspert: Wyciek numeru telefonu jest tak samo groźny jak PESEL-u
Oszuści zajmujący się współczesnym niewolnictwem wykorzystują sytuację niedoboru pracowników opieki
NASK radzi, jak nie paść ofiarą "oszustwa romantycznego" w relacjach online
To prawda mialam juz dwie wiadomosci. Jedna babka najpierw zadzwonia ale bylo slabo slychac. Potem przez WatsApp sie odezwa, wiec spytalam skad ma moj telefon to powiedziala ze z ogolnej bazy danych w UK